Okazja do nawrócenia
Miałem pisać o Klerze. Tak było: nazajutrz po premierze zadzwoniłem do ojca Romana i zapytałem, czy nie ma nic przeciwko temu, że następny felieton będzie o filmie Smarzowskiego. „Nic a nic”, odparł, a mnie przeszło i nie mam ochoty powiedzieć nic więcej pona...