Entropia
Opowiadał mi frater Adalbertus: „Widmo krąży po Europie, widmo kolejnego –izmu. Wyłazi z zakamarków, nie wiadomo skąd, wyłazi i żąda. Roi się na ulicach poprzebierane w dziwaczne stroje, wznosi okrzyki, domaga się. Widmo z chochlą w&nbs...
Opowiadał mi frater Adalbertus: „Widmo krąży po Europie, widmo kolejnego –izmu. Wyłazi z zakamarków, nie wiadomo skąd, wyłazi i żąda. Roi się na ulicach poprzebierane w dziwaczne stroje, wznosi okrzyki, domaga się. Widmo z chochlą w&nbs...
Przynależysz do narodu, w którego języku się modlisz. Już więcej niż rok minął od czasu, kiedy pisałem o Lewaszowskiej Pustoszy pod Sankt Petersburgiem. Przypomnę więc tylko: w lesie, który wyrósł pomiędzy wojskowym lotniskiem a&n...
Cmentarze odwiedzamy w różny sposób i z różnych powodów. Niektórzy wpadają na cmentarz tak jak wpada się czasem do krewnych lub dobrych znajomych. Robią tak, bo na cmentarzu leżą szczątki kogoś im bardzo bliskiego. Wdowy rozmawiają ze swoim mężami, ...
Po dziesięciu latach od upadku komunizmu Kościół na Węgrzech — przynajmniej jego najbardziej świadoma część, czyli inteligencja duchowna i świecka — rozpoznał siebie i postawił diagnozę: ten Kościół jest wprawdzie nadal ciężko chory, ale kryzys po...
Żyjemy ponoć w świecie bez autorytetów. Politycy, uczeni, pisarze i poeci, przywódcy religijni – większość z nich jest cokolwiek miałka, poddana prawom reklamy, popytu i podaży. Wśród niewielu autorytetów, które się ostały, największym jes...
Któż w Polsce nie śpiewał pieśni i piosenek o zielonej Ukrainie? Kto nie czytał poezji Bohdana Zaleskiego, opisów ukraińskich topoli u Jarosława Iwaszkiewicza, ale także Słowackiego, Malczewskiego, kijowskiego Leśmiana i jeszcze tylu innych, który...
Chyba się starzeję. Coraz częściej wspominam stare, dobre czasy... Na przykład początek marca przypomina mi obchody Dnia Kobiet. Na zajęciach z plastycznego malowałem dla mamy laurki, a pewnego razu zrobiłem nawet naszyjnik z marchewki. Polakie...
Mam za sobą małżeństwo z muzułmaninem. Kościół uznał je na mój rozpaczliwy wniosek za nieważne. Skoro myślisz o analogicznym małżeństwie, opowiem o swoim. Jeśli Ci w ten sposób pomogę w podjęciu decyzji, będę bardzo szczęśliwa. Ahmed pochod...
Opowiadał mi frater Adalbertus: „Wędrowałem pewnego razu drogą wśród wzgórz pokrytych winnicami. Pogoda była słoneczna, wiał jednak porywisty wiatr, który gnał po niebie obłoki, a z krzewów winorośli zrywał niektóre, pożółknięte już liście. Idąc tak, ...
Szanowny Lwie, jeśli chwila wyznania, to teraz, gdy zelżał nieco upał, a otwarte wieko kuferka przypomina, że przed następną podróżą muszę odebrać od szafarki Nicole moje wykrochmalone na sztywno koszule. Jednak to wymaga decyzji, a ja siedzę god...
Co miesiąc, kiedy zbliża się termin wysyłki miesięcznika do druku, Jaś Grzegorczyk podsycany przez Pawła Kozackiego przybywa do mojej celi wydusić felieton. Pośród spraw i bałaganu wciskającego się życia mam uporządkować myśli, skupić się i napisać ...
Poniższe opowiadanie to fragmenty najnowszej książki Jana Grzegorczyk Cudze pole. W tym kończącym trylogię tomie Przypadków księdza Grosera autor kontynuuje opowieść o losach bohaterów znanych z Adieu i Trufli. Przedstawiamy wątek związany z posta...
O programie „Big Brother” napisano już chyba wszystko. Przyczyną, dla której chcę poświęcić mu kilka słów, jest drobiazg semantyczny, który, o ile mi wiadomo, nie był dotąd wzmiankowany, a którego konsekwencje wykraczają poza semantykę. Mam ...
Instrukcja uznaje, że dojrzali i wewnętrznie zintegrowani kandydaci o orientacji homoseksualnej mogą mieć prawdziwe i zasadne powołanie do kapłaństwa oraz mogą angażować się z powodzeniem w działalność duszpasterską. Instrukcja dotycząca kr...
Scenariusz jest zazwyczaj bardzo podobny. Najpierw ktoś usilnie stara się wywołać artystyczny skandal, potem czeka na reakcję duchownych i katolickich mediów, aż wreszcie stroi się w pióra ciemiężonego twórcy, który nie może rozwinąć skrzydeł w uległej wobec ...
Sztuka nieprzeciętna zawsze z trudem toruje sobie drogę w przestrzeni publicznej, nie tylko sakralnej. Tym bardziej sztuka nowoczesna w tradycyjnej przestrzeni kościoła. Od wielu lat zajmuję się współczesną sztuką sakralną, sztuką w Ko...
Kim jest Marcin Babraj, wie niewielu dzisiejszych czytelników miesięcznika „W drodze”. Wspaniały człowiek, zatroskany o wiarę i Kościół, umiejący czytać znaki czasu. Człowiek uparcie wierzący w moc słowa drukowanego, pragnący nakarmić Słowem Bożym jak najwięc...
Miałem wtedy osiem lat i uwielbiałem spędzać letnie wakacje u mojego pięknego dziadka w jego starej, rybackiej chacie nad jeziorem na Pomorzu. Wczesnymi rankami pływaliśmy na wyścigi w krystalicznej wodzie, nurkowaliśmy w poszukiw...
Chciałam napisać o modliwie. Temat wydawał mi się tak bardzo aktualny właśnie dlatego, że dotyczy, i powinien dotyczyć, naszego codziennego życia. Pełna dobrej chęci zabierałam się wielokrotnie do roboty pod wpływem tej całkiem trafnej na moje oko intuicji...
Szanse formacji polegają głównie na dostarczaniu bodźców i pomocy w sytuacjach trudnych - pomocy uzależnionej od dobrej woli i szczerości korzystających z niej. Ostatnie miesiące w czasopismach katolickich przyniosły szereg rozważań na tema...
Tomasz Pawłowski OP Uparty Litwin. Przez całe życie duszpasterz akademicki. Twórca pewnego stylu duszpasterzowania wśród dominikanów. Gigant i niezwykła osobowość. Jego działalność w Poznaniu i Krakowie odcisnęła piętno nie tylko na prowadzonych tam duszpa...
Zachwytowi nad tym, co nowe, winno towarzyszyć krytyczne spojrzenie. Owszem, najnowsze metody przekazu należy wykorzystywać w ewangelizacji, trzeba jednak wiedzieć, kiedy i do czego. To, że Internet daje takie możliwości, nie jest jeszcze powodem,...
W sierpniu już od kilku lat jeździmy na Jamną. Od chwili, kiedy Ojciec Święty Jan Paweł II podczas VI Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie bierzmował młodzież świata, zaistniała w naszym duszpasterstwie zupełnie nowa jakość. W kilka miesięcy później dosta...
Izraelska policja i służby bezpieczeństwa wizycie Jana Pawła II w Ziemi Świętej nadały kryptonim „Stary Przyjaciel”, zmobilizowano 18 tysięcy policjantów i — jak skwapliwie odnotowano nad Sekwaną — 4 tysiące żołnierzy, przygotowano trzy helikop...
Na początku lat 90. ubiegłego wieku pewien zacny ksiądz profesor stwierdził, że przyszłość należy do teologii zabawy. Był przekonany, że dzięki postępowi technicznemu ludzie będą mieli coraz więcej wolnego czasu m.in. na hobby czy zabawę. Zagospodarowanie go ...
Polacy nie mają dystansu do siebie - mogłaby zagrzmieć gazeta. Nie mają dystansu do niczego - dopowiedziałaby w lidzie. Są w ogóle okropni, aż boli nas od tego żołądek! Spokojnie. W tym tekście, żeby było jasne, nikogo nie chcę o nic os...
Wśród moich ulubionych książek, które leżą zawsze na nocnym stoliku, jest jedna, do której wracam, gdy ogarnia mnie lęk i przygnębienie i kiedy myślę o śmierci. Nosi ona tytuł As I lay dying – Meditations upon returning (Na łożu śmierci – Rozważania po powroc...
Małżeństwo kanoniczne ze skutkami cywilnymi może być zawarte tylko wtedy, gdy zezwala na to konkordat albo ustawa regulująca stosunki między państwem a Kościołem lub związkiem wyznaniowym. W Polsce zawieranie tego typu małżeństw reguluje w art. 10 Konkordat m...
Podjąłem odważną, rzekłbym wręcz męską decyzję, by wraz z nadejściem nowego roku skupić się w moim żurnalistycznym znoju na sprawach, które naprawdę mnie interesują, i na rzeczach naprawdę najistotniejszych. Do naszych rodzimych gazet i tygodników zaglądam...
Dziś prawdziwym wyzwaniem dla zakonników jest dawanie czasu sobie nawzajem. Życie zakonne najlepiej układa się wtedy, kiedy mamy go dla siebie. Jolanta Brózda-Wiśniewska: Dominikanów kojarzy się raczej ze światopoglądem lewicowym niż prawicowym. Czy t...
Kilka dni temu przez liturgię przemknął Janowy tekst o nowym przykazaniu Jezusa – w wersji z rozdziału 13, w której zaraz potem mowa jest o tym, że po miłości wszyscy rozpoznają w nas uczniów Jezusa (tego nie ma już w rozdziale 15, gdzie wątek nowego przykaza...
W zakonie jest tak jak w małżeństwie: najpierw wielkie zauroczenie i ogromna miłość. Potem wdziera się codzienność, rutyna, przyzwyczajenie. Ale to wcale nie znaczy, że przestaje się kochać. Safona nie zapomni tego pierwszego spotkania. Przyglądała się...
Z okna mego pokoju na szóstym piętrze szpitala pod wezwaniem Zwiastowania NMP widzę cyprysy, a trochę dalej gaj oliwny. Mówię sobie, że widok mógłby być zdecydowanie gorszy. Małe pocieszenie na początek pobytu. *** Życie na wsi niesie ze sobą pewne nieb...
Gdyby Chrystus nie pokonał szatana na drzewie Krzyża i nie powstał z martwych, nie byłoby w ogóle o czym mówić, bo nie byłoby Dobrej Nowiny, tylko zła. Dominik Jarczewski OP: Wierzy ojciec w szatana? Aleksander Koza OP: Broń mnie, Panie Boże! A...
Niepostrzeżenie staliśmy się niewolnikami nowego kultu, którego obiektem jest nasza własna wyjątkowość: czcimy ją lub opłakujemy jej brak. Inni ludzie stanowią jedynie środek do celu, czasem punkt odniesienia. Skoncentrowani na sobie tracimy zdolność budowani...
Charyzmat Boży ujawnia się tam, gdzie jest potrzeba i pragnienie posługi. Może się pomnażać w zależności od gorliwości używania tego daru. Na Madagaskar przybyłem 21 lat temu i stanąłem przed pasjonującym wyzwaniem pierwszej ewangelizacji wielkiego re...
I oto znowu mamy wiosnę. Czułam jej nadejście już miesiąc temu we Florencji, gdyż było zdecydowanie cieplej niż normalnie o tej porze roku. Na placu Beccaria, położonym tuż poza dawnymi murami miejskimi, zauważyłam zaskoczona przepięknie kwitnącą magnol...
Dobrze jest chyba tylko rano, gdy z nikim nie trzeba toczyć bojów o łazienkę. Im później, tym gorzej. Im się jest starszym, tym trudniej. Na pozór całkiem inaczej: zawsze na wszystko ma czas, zawsze wolny, często przy forsie. Nieraz się zastanawiałam,...
Angielskie powiedzenie głosi, że w życiu istnieją kłamstwa, wredne kłamstwa i statystyka. W chwili, gdy piszę te słowa, tysiące ludzi na całym świecie drobiazgowo, z wykorzystaniem najnowszych narzędzi statystycznych, analizuje szanse wielkich drużyn piłkarsk...
W liturgii nie chodzi o to, żeby nam było fajnie. I żeby temu "fajnie" wszystko podporządkować. Liturgia ma być piękna. Dominik Jarczewski OP: Dlaczego nie śpiewamy w kościele? Hubert Kowalski: Nie tylko w kościele nie śpiewamy. W ogóle mniej muzyku...
Koniec lata przywitałam w Bretanii, przepięknym regionie na północnym zachodzie Francji. Pojechałam do przyjaciół, którzy mają uroczy dom niedaleko średniowiecznego miasta Vannes. Miałam szczęście, bo pogoda była fantastyczna, cały czas świeciło słońce i nie ...
Dz 4,13-21 / Ps 118 / Mk 16,9-15 Scena z dzisiejszej Ewangelii jest na pierwszy rzut oka niezrozumiała, żeby nie powiedzieć: absurdalna. Najpierw płaczący apostołowie dwa razy nie chcą uwierzyć świadkom, którzy widzieli Zmartwychwstałego, a potem przyc...
Nie tak łatwo być w podróży. Znaleźć się gdzieś indziej. Ponieważ gdzie indziej staje się coraz bardziej podobne do tutaj. Nawet, gdy się odjedzie, odleci tysiące kilometrów i przestawi zegarek o pół doby, można poczuć, że „tam” także zadomowiła się odmiana n...
Nasza nadzieja dotyczy przede wszystkim życia wiecznego. A właściwie powinna dotyczyć, bo czy my w ogóle myślimy tak realnie o tym, co Bóg dla nas przygotował po śmierci? Dominik Jarczewski OP: Jako chrześcijanie mówimy o nadziei – na co? Jan Andrz...
Koniec zimy przywitałam w Londynie. Pojechałam odwiedzić córkę, która jest jednym z szefów kuchni w bardzo dobrej restauracji. Praca jest wykańczająca, ale bardzo kreatywna i Flavia mimo zmęczenia czerpie z niej wiele satysfakcji. Niemal za każdy...
Patrzę na bezdomnych ludzi na dworcu i myślę sobie, że ja nie potrafiłabym żyć, gdybym nie miała swojego miejsca. To może być nawet maleńki pokoik. Katarzyna Kolska, Roman Bielecki OP: Z czym się pani kojarzy dom? Anna Dymna: Z moją ...
Odwiedziłem niedawno fabrykę Boeinga w Seattle. W największej podobno na świecie, zadaszonej hali montuje się potężne odrzutowce. Zwiedzający mogą obejrzeć kilka maszyn w różnych fazach montażu. Samoloty przesuwają się w kolejce po drodze w kształcie litery U...
To nie sam fakt prześladowania czyni nas błogosławionymi, ale sprawa, której postanawiamy się oddać aż po najwyższą cenę. Zakłopotanie, niewygodne poczucie winy. Czy nie tak właśnie czujemy się my, mieszkańcy względnie wygodnego „pierwszego świata”, gd...
Postępujące z wiekiem zanik pamięci, roztargnienie i chwile zadumania na środku jezdni mają swoje, jak zwykł mawiać jeden znajomy (sam podatny na imponujące chwile roztargnienia, zwłaszcza gdy akurat prowadził samochód: chętnie wtedy rozmawiał ze swoimi pasaż...
Droga krzyżowa nigdy nie jest szeroka i nawet Boski Mistrz na niej upada. Czym innym jest podjęcie walki, morderczego wysiłku prowadzącego na szczyt, a czym innym zgoda na klęskę. Rok temu na zaproszenie generała naszego zakonu ojca Brunona Cadorégo pr...
Początek sezonu zimowego przywitaliśmy z mężem we Florencji. Boże Narodzenie w tym roku obchodzimy w Polsce, więc skorzystałam z okazji, żeby spędzić z rodzicami krótki okres przed świętami. Mój pobyt w rodzinnym mieście zbiegł się z początkiem Roku...
Wstyd sprawia, że nam, księżom, tak trudno się przyznać do swojej słabości. Wymagania względem księdza są większe. Bo wciąż funkcjonuje przekonanie, że ksiądz to jest jakiś nadczłowiek i nie ma prawa do popełniania błędów. Jego historia zaczyna się tak...
Odsłona pierwsza: Kilka tygodni temu przeglądam repertuar kin. Mój wzrok pada na tytuł Spotlight: „Bostoński dziennik wpada na trop wielkiego pedofilskiego skandalu w Kościele rzymskokatolickim”. – Nuda – myślę sobie i wybieram się na Pokój: „Pięcioletni Jack...
Jak nasz zakonny charyzmat przekłada się dzisiaj na zadania stojące przed nami? Prawdopodobnie każdy z dominikanów widzi to nieco inaczej. Ja podzielę się swoimi myślami. Zakon nasz liczy sobie już osiem wieków. Bez fałszywej skromności trzeba powiedzi...
Rzucam to wszystko i jadę na wieś! – mówię sobie, gdy miasto pełne interesów (a nie intencji), w którym łatwo o transakcje (a trudno o relacje) i natłok obcych (a nie bliskość innych) da mi w kość. Już się zbieram, już się pakuję, pędzę do drzwi… A potem zatr...
Z Ewangelii św. Jana (J 13,13–15) Wy Mnie nazywacie Nauczycielem i Panem i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak...
Gdy 9 października 2016 roku przeczytałem tekst ks. Jacka Międlara, informujący, że opuszcza on zakon, przypomniałem sobie list mojego byłego współbrata Tadeusza Bartosia, rozesłany 21 stycznia 2007 roku, w którym informował nas o analogicznej decyzji. Miałem...
Ubóstwo materialne, znoszenie obelg i pogardy nie mają wartości same w sobie. Ich wartość wynika z tego, że związane są z wiarą w Jezusa Chrystusa i z radykalizmem ewangelicznym. Panie i panowie! Chodzi o to, że chciwość – brak nam niestety lepszego ok...
Ten felieton miał się zaczynać mniej więcej tak: „Leżę w śpiworze na szczycie Babiej Góry…”. Z planów niestety nic nie wyszło: bus nie pojawił się na przystanku, nie miałem jak dojechać do Koszarawy na czas. Trzeba było zmienić trasę wypadu. Więc i felieton b...
Każda moja decyzja w ciągu życia wpływa na to, jakie będzie rozstrzygnięcie. Każdy mój wybór kształtuje moją zdolność rozpoznania Chrystusa w chwili ostatecznego spotkania. Rozmawiają chrystolog ks. Grzegorz Strzelczyk i Roman Bielecki OP Roman ...