Niewidzialna nić
Przyszła bez makijażu, bez kolorów. Zmęczona. Znowu ukryta pod bawełnianą tuniką barwy khaki, która odbiera kształty, maskuje. Jeszcze nie usiadłam, a już zaczęłyśmy mówić. Gęsto, bez szczelin, jakbyśmy przerwały rozmowę wczoraj i teraz na nowo otworzyły wąte...