Albo, albo
fot. luca bravo / UNSPLASH.COM

Państwo musi mieć jakąś wizję społecznego ładu. Nie można go budować na niespójnych kryteriach. Do tego konieczna jest określona wizja człowieka i wartości.

Celem Kościoła jest chwała Boża i szczęście wieczne. Celem polityki jest dobro wspólne i szczęście doczesne. Jedno drugiego nie wyklucza. Nie da się jednak, niestety, ułożyć wszystkiego harmonijnie. Istnieje bowiem nieusuwalne napięcie między naturą i łaską. Nie musi być ono negatywne, wręcz przeciwnie, może być to napięcie inspirujące oraz życiodajne.

Misja i wielkość państwa

Celem państwa jest dobro wspólne, którego istotą jest szczęście obywateli. Aby ludzie mogli być szczęśliwi, muszą mieć prawo do realizowania własnego powołania, pracy i godziwego utrzymania, leczenia, własności prywatnej, sprawiedliwości społecznej, pokoju. Wszystko to jednak samo z siebie nie czyni ludzi szczęśliwymi. Stanowi instytucjonalne ramy, zapewniające człowiekowi normalne życie, które czasem bywa szczęśliwe, a czasem nie.

A czym jest szczęście? Wykracza ono z pewnością poza kompetencje polityki. A nie jest łatwo odpowiedzieć na najprostsze pytania dotyczące ludzkiego przeznaczenia. To się wiąże bowiem z religią i określoną wizją człowieka, jego wolności i szczęścia. Zawsze. W imię czego bowiem jesteśmy nietolerancyjni, np. wobec morderców czy obsceniczności? Dlaczego Leon zawodowiec ma być prześladowany przez państwo? Dlaczego artyści nie powinni mieć prawa do bardziej bujnej ekspresji religijnej czy obyczajowej? Czy podarcie Biblii na scenie jest złe? Albo czy akt seksualny w teatrze jest dopuszczalny?

Chodzi o prostą rzecz. Każde państwo powinno umacniać instytucjonalnie i prawnie to, co dobre, a karać zło. Ale jak bumerang powraca pytanie: Czym jest dobro, a czym jest zło? Iluzją jest – a mamy wielu iluzjonistów – państwo neutralne światopoglądowo. Żadne społeczeństwo nie żyje w próżni. Konkretne rozwiązania biorą się z określonego kulturowego dziedzictwa, na które składają się religia, obyczajowość, literatura, zwyczaje, prawo oraz ich dzieje na danej ziemi. Państwo musi mieć jakąś wizję społecznego ładu. Nie można go budować na niespójnych kryteriach. Do tego konieczna jest określona wizja człowieka i wartości. W naszym wypadku konstytucja opiera się na czterech wartościach wypływających z chrześcijańskiej tradycji. Są to: prawda, sprawiedliwość, dobro i piękno. To one powinny kształtować ducha społecznego rozwoju i obywatelskiego wychowania. Potrzebujemy jednak do tego prawdziwych mężów stanu.

Życie społeczne bez wspólnego kanonu wartości jest dżunglą, w której każdy walczy o swoje. Rozwiązanie w postaci pluralizmu, liberalizmu i tolerancji nie wystar

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Albo, albo
Michał Mrozek OP

urodzony 13 grudnia 1975 r. w Ostrołęce – dominikanin, doktor teologii, wicedyrektor Instytutu Tomistycznego i sekretarz „Przeglądu Tomistycznego”. W Zakonie Kaznodziejskim od 1994 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 200...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze