Logika tabloidalna
W jednym z poprzednich felietonów pisałem przychylnie o dziennikarzach. Zadeklarowałem, że się ich nie boję i że chętnie pomagam, jeśli proszą o przysługę. Ale cóż! Człowiek uczy się całe życie i dziś byłbym już ostrożniejszy w&n...