Ochrzczona wersja Machiavellego?
Pan Włodek ma, oczywiście, prawo do makiawelicznych poglądów. Byleby je tylko uczciwie klasyfikował, a już na pewno nie prezentował jako chrześcijańskich i nie usiłował podpowiadać Kościołowi korekty myślenia. Każdy autor, zwłaszcza felieto...