Tak to Ponbóczek wymyślył…
Jedną z konsekwencji bycia farorzem jest możliwość słuchania, a czasem słyszenia (bo nie wypada napisać „podsłuchiwania”) dialogów parafian. Różnią się one zasadniczo od dialogów studenckich z uniwersyteckich korytarzy. Między innymi dlatego, że profil wiekow...