Przyznaję się od razu: to będzie tekst inspirowany tym, co papież Franciszek powiedział w Krakowie. Ostrzegam lojalnie, bo jeśli ktoś ma już alergię na komentarze po Światowych Dniach Młodzieży, to lepiej niech nie czyta. Niemniej, nie będzie ani o młodzieży, ani o Franciszku. Raczej o pewnym wymiarze nawrócenia bądź zmiany obyczaju, bez których jednego z zadań wyznaczonych przez papieża biskupom w czasie spotkania z nimi na Wawelu nie da się chyba zrealizować. Bo choć zadanie jest dla biskupów, to możliwość realizacji zależy od powszechnego współdziałania…
Ale po kolei. Najpierw słowa Franciszka: „Mówiąc biskupom o bliskości, sądzę, że muszę wspomnieć o najważniejszej bliskości – wobec księży. Biskup musi być dostępny dla swoich kapłanów. Kiedy byłem w Argentynie, słyszałem to od księży wiele razy, gdy prowadziłem rekolekcje, a lubiłem to robić. I mówiłem im: Porozmawiaj o tym z biskupem. Odpowiadali mi: »Nie da rady, dzwoniłem, ale w sekretariacie mi mówili: To niemożliwe. Jest bardzo zajęty, porozmawia z księdzem w ciągu trzech m
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń