Oddzielny kawałek życia
Na szczyt weszliśmy o 14.30, zaczęliśmy schodzić około godziny 15 - zejście zajęło nam jakieś cztery, pięć godzin. W obozie byliśmy około 19-20. Zatem większa część powrotu odbyła się po ciemku. Tomasz Maćkowiak: Polskie media bardzo żywo relacjonują s...