To książka dla tych, którzy potrzebują konkretnych rad: jak żyć w pogmatwanej codzienności współczesnego świata? Dzisiaj temat ten wydaje się wyjątkowo aktualny. Nic więc dziwnego, że budzi spore zainteresowanie Czytelników i mediów. Oto niektóre wzmianki medialne.
opoka.org.pl, Ponadczasowe rozważania św. Tomasza w 12 lekcjach:
„12 lekcji św. Tomasza. Duchowa mądrość na burzliwe czasy” to książka dla tych, którzy potrzebują konkretnych rad: jak żyć w pogmatwanej codzienności współczesnego świata. Kevin Vost zabiera nas w podróż po „Summie teologii” św. Tomasza z Akwinu i udowadnia, że jest to dzieło na wskroś praktyczne. Na nim opiera dwanaście lekcji, których treść można by opisać zdaniem: „Wybieraj w życiu to, co najpiękniejsze i najlepsze – czyli Boga”. Porusza zagadnienia naszej wiary i stawia trudne pytania, które zadaje sobie wielu współczesnych katolików, a odpowiedzi szuka właśnie u Akwinaty, którego mądrość bez wahania określa jako ponadczasową (…).
Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: opoka.org.pl.
przewodnik-katolicki.pl, „12 lekcji św. Tomasza. Duchowa mądrość na burzliwe czasy”, Kevin Vost:
„12 lekcji św. Tomasza” to książka dla tych, którzy potrzebują konkretnych rad: jak żyć w pogmatwanej codzienności współczesnego świata.
Kevin Vost zabiera nas w podróż po Summie teologii św. Tomasza z Akwinu i udowadnia, że jest to dzieło na wskroś praktyczne. Na nim opiera dwanaście lekcji, których treść można by opisać zdaniem: „Wybieraj w życiu to, co najpiękniejsze i najlepsze – czyli Boga”. Porusza zagadnienia naszej wiary i stawia trudne pytania, które zadaje sobie wielu współczesnych katolików, a odpowiedzi szuka właśnie u Akwinaty, którego mądrość bez wahania określa jako ponadczasową.
– Każdy z nas, dzięki ludzkiej naturze danej przez Boga, obdarzony intelektem i wolą, pragnie wiedzieć, co uczyni go szczęśliwym i co należy zrobić, aby to osiągnąć. Szczęście jest tym ostatecznym dobrem. Jeśli spędzamy nasze życie w pogoni za przyjemnością, pieniędzmi, władzą czy sławą, to dlatego, że wierzymy, iż takie rzeczy są najwyższymi dobrami, które uczynią nas szczęśliwymi. Tomasz jednak, podobnie jak przed nim św. Augustyn, dobrze wiedział, że nasze serce zawsze będzie niespokojne, póki nie spocznie w Bogu – czytamy w 12 lekcjach św. Tomasza. Duchowa mądrość na burzliwe czasy (tytuł oryginalny: 12 Life Lessons from St. Thomas Aquinas Timeless Spiritual Wisdom for Our Turbulent Times) (…)..
Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: przewodnik-katolicki.pl.
radioemaus.pl, 12 lekcji św. Tomasza. Duchowa mądrość na burzliwe czasy:
(…) TYTUŁOWE 12 LEKCJI TO 12 PYTAŃ. KAŻDY ROZDZIAŁ ROZPOCZYNA SIĘ PYTANIEM, POD KTÓRYM K. VOST UMIESZCZONA ODPOWIEDŹ W POSTACI CYTATU ZE ŚW. TOMASZA, OMÓWIONEGO NASTĘPNIE W DANYM FRAGMENCIE. KAŻDY ROZDZIAŁ KOŃCZY PRAKTYCZNYM KRÓTKIM PODSUMOWANIEM – JAKO KOLEJNĄ LEKCJĄ NAZWANĄ – „SUMA” (…).
Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: radioemaus.pl.
Tygodnik „Idziemy” (nr 14/2022 oraz idziemy.pl, Tomaszowe lekcje, Agnieszka M. Domańska:
Czasy są niespokojne. Wciąż napływają informacje o trwających walkach, rosnących cenach, kryzysie humanitarnym.
Od dawna już słowo „wojna” w codziennych rozmowach Polaków nie padało tak często jak obecnie. Jak w tym zamęcie odnaleźć pokój? Czy to możliwe, że pewien zakonnik już 800 lat temu przygotował receptę na bolączki człowieka XXI w.? Mądrość i prawda nie znają ludzkich granic czasu, więc pełną garścią zaczerpnijmy ze skarbca pozostawionego nam przez św. Tomasza z Akwinu, który pisał o fundamentalnych i niezmiennych prawdach na temat Boga i stworzenia. Akwinata zachowywał, wyjaśniał, syntetyzował mądrość Kościoła katolickiego przekazaną przez Chrystusa, apostołów, świętych i doktorów, którzy żyli na długo przed nim, i dzielił się nią z innymi.
Dwanaście duchowych lekcji św. Tomasza przedstawia Kevin Vost, który – jak pisze sam o sobie we wstępie – 25 lat spędził na „ateistycznym pustkowiu”. Autor przystępnie przekazuje cenną wiedzę i odnosząc się do słów św. Tomasza, udziela odpowiedzi na pytania dotyczące wiary i życia. Jednak, co znacznie cenniejsze, także dodaje odwagi, inspiruje i zachęca, by podjąć systematyczną pracę nad własnym życiem duchowym.
sadeczanin.pl, Pożądliwość rzeczy tego świata:
W dzisiejszych czasach, na różne sposoby, o których wcześniej nikomu nawet się nie śniło, reklama, marketing oraz ogromny przemysł informacyjny i rozrywkowy zachęcają nas do coraz większej ciekawości i pożądliwości oraz do koncentrowania się na coraz mniej istotnych rzeczach.
Trzy rzeczy, które musimy wyeliminować, aby dostąpić zbawienia
Jeśli mamy w pełni otworzyć nasze serca na Chrystusowe prawo miłości, musimy wyeliminować grzechy i błędy, które narosły w zakamarkach naszych serc w wyniku wciąż utrzymującego się i jątrzącego prawa pożądliwości Szatana. Istnieje całe mnóstwo grzechów i błędów, które mogą nas odciągać od miłości Boga. Jak powiedziały sługi Szatana o samych sobie, możemy nazywać je „legion”, ponieważ jest ich tak wiele (por. Mk 5,9; Łk 8,30).
Tutaj jednak skupimy się na trzech z nich: na znanych od wieków grzechach ciekawości i pożądliwości oraz na współczesnym fałszywym bogu konsumpcjonizmu. (…) Ciekawość zbytnio koncentruje się na rzeczach trywialnych, które dostarczają prostych podniet i przyjemności, kosztem rzeczy wyższych, ważniejszych, takich jak zasady wiary. Powinniśmy zadać sobie pytanie, czy nasza ciekawość nie sprawia, że spędzamy zbyt wiele godzin, przeskakując z jednej strony internetowej lub z jednego konta w mediach społecznościowych na drugie, podczas gdy powinniśmy poświęcać o wiele więcej czasu i energii na koncentrowanie się na rzeczach, które liczą się najbardziej, takich jak zgłębianie wiary lub rozeznawanie potrzeb naszych przyjaciół i rodziny (…).
Obszerniejsze fragmenty książki dostępne są na stronie: sadeczanin.pl.
„Gazeta Wrocławska”, „Polska Metropolia Warszawska”, Gazeta Lubuska”, 8/9 kwietnia 2022 r., Ciągle aktualna mądrość Akwitańczyka:
Książka, która pokazuje, że Xlll-wieczna mądrość Tomasza z Akwinu ma bardzo duże przełożenie także na współczesność.
Tygodnik „Niedziela, 17 kwietnia 2022 r., Lekcje z życia, Ireneusz Korpyś:
Dla tych, którzy chcą wiedzieć, jak żyć w pogmatwanej współczesnej rzeczywistości.
Wydawać by się mogło, że Suma teologiczna św. Tomasza jest dziełem trudnym, niemożliwym do prze-brnięcia dla zwykłego zjadacza chleba. Kevin Vost udowadnia, że jest to jedna z najbardziej praktycznych ksiąg, wciąż zyskująca na swojej aktualności, wszak ludzka natura od czasów, w których żył Akwinata, nie uległa zmianie. Nieustannie podlegamy tym samym namiętnościom, tym samym pragnieniom, niezmiennie mamy przed sobą ten sam cel: Boga. Wyciągnięta z Sumy teologicznej duchowa mądrość stanowi antidotum na zagrożenia czyhające na człowieka w obecnych burzliwych czasach. Jak zauważa autor: „Jeśli spędzimy nasze życie w pogoni za przyjemnością, pieniędzmi, władzą czy sławą, to dlatego, że wierzymy, iż takie rzeczy są najwyższymi dobrami, które uczynią nas szczęśliwymi. Tomasz jednak, podobnie jak przed nim św. Augustyn, dobrze wiedział, że nasze serce zawsze będzie niespokojne, póki nie spocznie w Bogu.
Autor tej nietuzinkowej książki jest wykładowcą i pisarzem. W swoich publikacjach porusza się wokół zagadnień związanych z filozofią scholastyczną, współczesną psychologią i rozwojem duchowym, co widać m.in. w 12 lekcjach św. Tomasza z Akwinu. Osobiście zmierzył się z zagrożeniami tego świata, by dotrzeć do światła nawrócenia. Jego książki nie są suchym i odrealnionym zbiorem faktów. Vost żyje tym, o czym pisze. „Burzliwy świat naszych czasów potrzebuje ponadczasowej duchowej mądrości Tomasza jak nigdy dotąd”. Pozwala nam ona skupić uwagę na tym, co najważniejsze, na zsynchronizowaniu swoich pragnień z wolą Boga. Z ogromnej spuścizny intelektualnej Akwinaty Vost wybiera zagadnienia, którymi żyje współczesny człowiek. Tytułowe 12 lekcji to 12 pytań, które każdy z nas stawia na poszczególnych etapach życia. Odpowiedzi na nie prowadzą do lepszego przeżywania czasu, który został nam dany na ziemi.
„Gość Niedzielny”, 1 maja 2022 r., Nauczyciel ducha, Franciszek Kucharczak:
Czy św. Tomasz z Akwinu mówi coś o zastępowaniu niedzielnej Mszy wyjściem do lasu? Owszem – w „Sumie teologicznej”. Doktor Anielski zawarł w tym dziele więcej odpowiedzi niż przeciętny człowiek zadałby mu pytań. Kevin Vost, amerykański profesor, wybrał z dorobku świętego dominikanina 12 zagadnień, z których stworzył „lekcje”. Czerpiąc z myśli Tomasza, udziela praktycznych rad, jak wybierać w życiu to, co „najpiękniejsze i najlepsze – czyli Boga”. Sam autor wie, co mówi – w wieku 43 lat, po długim okresie ateizmu, powrócił do Boga i Kościoła. Zanim spisał „lekcje” z Akwinaty, przetestował je na sobie.
„Magazyn do czytania KSIĄŻKI”, 1 kwietnia 2022 r., 12 lekcji św. Tomasza:
Książka dla tych, którzy potrzebują konkretnych rad, jak żyć w pogmatwanej codzienności współczesnego świata.
misyjne.pl, Co ma nam dziś do powiedzenia św. Tomasz z Akwinu?, Hubert Piechocki:
Na Chrystusa wskazywał w swoich naukach św. Tomasz z Akwinu. Chyba dlatego jego nauki, choć mają kilkaset lat, są bardzo aktualne. Współczesny człowiek może z nich czerpać garściami.
Uznawany jest za jednego z najwybitniejszych teologów. W swoich dziełach teologicznych zawarł myśli, które narodziły się podczas kontemplacji. Żył i działał w XIII w. Jednak jego nauki potrafią być nadzwyczaj świeże – i z wielu z nich może skorzystać człowiek XXI w. Kevin Vost w książce „12 lekcji św. Tomasza z Akwinu” (Wydawnictwo W Drodze) zaprasza nas właśnie do tego, by refleksje Akwinaty bardzo praktycznie zastosować w swoim życiu. Jakich zatem rad udziela nam średniowieczny teolog? (…).
Pełna treść recenzji dostępna jest na stronie: misyjne.pl.
„Nowe Książki”, 1 lipca 2022 r., Duchowy mistrz dla przekonanych, Robert M. Rynkowski:
Tomasz z Akwinu to teolog szczególny, jego dzieła, jako bodaj jedyne na świecie, mają bowiem „imprimatur” nie tylko władz kościelnych, ale samego Jezusa, który w mistycznej wizji miał powiedzieć autorowi Sumy teologii: „Dobrze o mnie napisałeś, Tomaszu”.
Nie dziwi więc, że przez wieki był on wskazywany jako wzór teologa, a teologia katolicka pozostawała pod jego wielkim wpływem. Wielu jednak, mimo podziwu dla niewątpliwego geniuszu Doktora Anielskiego, nie podziela zachwytu jego dziełami. Trudno dzisiaj zrozumiała metafizyka Arystotelesa, skupiona na bycie, subtelne spekulacje, szczegółowe rozróżnienia i terminy – wszystkie te cechy teologii Tomasza to nie jest coś, co pociąga współczesnego czytelnika. Na dodatek niektórzy obarczają Tomaszowa teologię, która była uznawana za jedyną uprawnioną, winą za zamknięcie Kościoła na współczesne filozofie i myślenie. Traktowanie więc, tak jak robi to Kevin Vost, dzieł Akwinaty jako zawierających duchową mądrość na dzisiejsze czasy wydaje się karkołomne i z góry skazane na niepowodzenie, a przynajmniej na oskarżenie o katolicką reakcję. Kto dzisiaj będzie w stanie poradzić sobie ze scholastycznymi rozróżnieniami na materię, formę i substancję, do kogo przemówi wyśmiewane pojęcie cnoty? I czy można się spodziewać, że za duchowego przewodnika obiorą takiego teologa ci, którzy pragną otwarcia Kościoła na współczesny świat i jego problemy?
W swojej książce Vost stara się unikać specjalistycznych terminów filozoficznych. Jednak w wielu miejscach – jak sam przyznaje, rozmiłowany w myśli Akwinaty – ulega skłonności swojego mistrza do szczegółowości. Zwłaszcza w pierwszych rozdziałach nieco nużące jest wymienianie seriami poszczególnych cnót, ich rozróżnianie i szczegółowe omawianie, na dodatek okraszone dokładnymi odniesieniami do Sumy teologu, do konkretnych artykułów poświęconych danym zagadnieniom. Oprócz tego w wielu rozdziałach jest stosunkowo mało odwołań do współczesności i współczesnych problemów. Najobszerniejsze pojawia się w rozdziale na temat chrześcijańskiej postawy wobec grzesznika i grzechu. We fragmencie tym bodaj najlepiej widać, że Vost pisze w istocie dla czytelnika amerykańskiego i podejmuje tamtejsze problemy, choć oczywiście pojawiają się one również gdzie indziej. To jednak głównie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie odbywają się głośne protesty przed klinikami aborcyjnymi, to tam problemem jest powszechny dostęp do antykoncepcji, aborcja, małżeństwa osób tej samej płci… Prawo państwowe, jak stwierdza autor, wszystkim tym zachowaniom się nie przeciwstawia, lecz je sankcjonuje i promuje, czyni czymś normalnym, a sprzeciwienie się temu trendowi spotyka się z potępieniem. Vost z sarkazmem zauważa, że nawet hierarchowie kościelni chcieliby usankcjonować koncepcję „transgenderyzmu”, sugerując tym samym, że kiedy Bóg „stworzył mężczyznę i niewiastę”, sam był dalece nieoświecony, bo postrzegał człowieka jedynie w kategorii dwóch płci, nieświadomy istnienia 71 lub więcej płci, jak to przyjmują niektórzy dzisiaj (uwaga dowcipna, lecz z równym sarkazmem można by zapytać, czy Bóg stwarzając najpierw Ziemię, a dopiero potem ciała niebieskie, nie był świadomy, że w rzeczywistości stworzył je w kolejności odwrotnej). Ważne jednak jest to, że Vost, za Tomaszem, przekonująco pokazuje, że jeśli nawet wszystko to uważamy za grzech, a więc nie tylko nie możemy tego aprobować, lecz powinniśmy tego nienawidzić, to w żadnym razie chrześcijaninowi nie wolno nienawidzić samego grzesznika. Miłość bliźniego może wyrażać się przez nienawiść do grzechu, lecz nigdy przez nienawiść do niego samego.Współczesnego czytelnika może zrażać konserwatyzm Tomasza (czy raczej Vosta?). Jednak nikt, kto sięgnie po u lekcji…, nie będzie wątpić, że był to teolog, który na pierwszym miejscu, podobnie zresztą jak tylu przed nim i po nim, stawiał Boga i uważał go za cel wszelkich wysiłków człowieka. Vost otwiera książkę lekcją, w której przekonuje, że celem człowieka jest osiągnięcie wiecznej szczęśliwości z Bogiem w niebie. Można spierać się z Tomaszem (a raczej z Vostem?) co do konkretnych wskazówek, jak to osiągnąć, lecz co do tego, że celem powinien być Bóg, książka przekonuje znakomicie.
Czy to wystarczy do skłonienia czytelnika do obrania Tomasza z Akwinu za duchowego mistrza na dzisiejsze czasy? Prawdopodobnie powinno, choć Vost robi wiele, by przekonać przekonanych, a nieprzekonanych umocnić w ich rezerwie wobec Tomasza.
Oceń