Najnowsza książka autorstwa ojca Romana Bieleckiego – Dwa grosze. O Bogu bliskim cieszy się sporym zainteresowaniem czytelników oraz mediów. Można o niej przeczytać m.in.:
„Dwa grosze”. Takie jest chrześcijaństwo: to Bóg bliski w codzienności:
W chrześcijaństwie nie chodzi o cudowność. Na tym nie zbudujemy naszej wiary, bo w chwili, kiedy będzie się nam walić w życiu, zaczniemy pytać: Boże, gdzie jesteś?
– pisze o. Roman Bielecki OP.
Proste gesty Jezusa
Potem, siedząc naprzeciw skarbony, przypatrywał się, jak tłum wrzucał do niej drobne pieniądze. Wielu bogatych wrzucało wiele. Gdy przyszła pewna uboga wdowa, wrzuciła dwie drobne monety, czyli jeden kwadrans. Wtedy przywołał swoich uczniów i powiedział do nich: „Zapewniam was: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej od wszystkich, którzy wrzucali do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało, a ona ze swego ubóstwa wrzuciła wszystko, co miała, całe swoje utrzymanie”. (Mk 12,41–44).Kiedy czytamy różne fragmenty Ewangelii, często widać, że opisują one bardzo proste gesty, poprzez które ludzie doświadczają działania Boga. Słyszeliśmy o Bartymeuszu, kobiecie cierpiącej na krwotok, o teściowej Piotra. Przykłady można mnożyć. To dowód na to, że życie wiary sprowadza się do tego, żeby odkryć i zrozumieć tę metodę objawiania się Boga…
Pełna wersja tekstu dostępna jest na stronie: pl.aleteia.org
Jak żyć Ewangelią tu i teraz, Magdalena Kaniewska:
Tych, którzy kiedykolwiek słuchali kazań ojca Romana Kieleckiego OP, pewnie nie trzeba namawiać do kupienia tej książki – samo nazwisko zadziała jak magnes. Ci, którzy jeszcze nigdy się z nim nie spotkali, nie pożałują: znajdą tu prostą, ale porywającą opowieść o Bogu, za którym tęsknimy.
Ta książka to zapis akademickich rekolekcji adwentowych wygłoszonych przez ojca Romana w 2018 roku w kościele dominikanów na warszawskim Służewie.
Ceniony kaznodzieja z charakterystyczną dla siebie nieoczywistością zestawia Słowo z czasami współczesnymi i skłania czytelnika do refleksji na temat tego, co to znaczy być stuprocentowym chrześcijaninem.
Pełna wersja tekstu opublikowana została na łamach listopadowego wydania miesięcznika „W drodze” (11/2020).
O Bogu bliskim:
Chrześcijaństwo – o czym przypomina autor książki – to nie tylko unikanie grzechu. „Jest jeszcze jeden krok, czyli pytanie o to, co zrobiliśmy z łaską, ile nieba wprowadziliśmy w swoje życie” – prowokuje do refleksji.
Książeczka, która z powodzeniem zmieści się i w męskiej kieszeni, i w damskiej torebce, powstała jako zapis rekolekcji wygłoszonych przez o. Romana Bieleckiego OP do studentów warszawskiej Studni (duszpasterstwa akademickiego działającego przy klasztorze oo. dominikanów). Treści mające być pomocą w przygotowaniu do świąt Bożego Narodzenia, zebrane w formie książkowej nabrały nieco innego charakteru i stały się – o czym informuje sam dominikanin – osobistą refleksją nad słowami Księgi Powtórzonego Prawa: „Czy jest jakiś wielki naród, który by miał bogów tak bliskich jak Pan, nasz Bóg, ilekroć Go wzywamy?” (Pwt 4,7).
I właśnie o „Bogu bliskim” – jak wskazuje podtytuł publikacji – traktują jej kolejne rozdziały. Osiem fragmentów Ewangelii, m.in. o głosie wołającym na pustyni, uzdrowieniu niewidomego żebraka czy zagubionej owcy, służy o. Bieleckiemu jako pretekst do zilustrowania słów Pisma przykładami z życia. A że pisze ono najciekawsze scenariusze – czasem jest z humorem, nieraz ku przestrodze, ale zawsze z nadzieją, że szukając śladów Bożej obecności, sprzeciwiamy się „teflonowemu” chrześcijaństwu i uwalniamy od wszelkich „-izmów”.
Polecając lekturę, życzę za autorem, byśmy – na podobieństwo wdowy wrzucającej do skarbony dwa grosze – umieli sięgać do duchowych kieszeni i dawać ze swojego niedostatku tyle, ile możemy… Z wiarą, że o resztę zatroszczy się Bóg!
Materiał ukazał się na stronie: echokatolickie.pl
Dwa grosze. O Bogu bliskim:
Autor pomaga odkryć sedno chrześcijaństwa i odpowiada na szereg, chwilami zdumiewających, pytań: Czy my, ludzie XXI wieku, jesteśmy „teflonowymi chrześcijanami”? Czy możemy uwolnić się od „-izmów”?
Dlaczego chowamy swoje prawdziwe JA „za płaszczem Bartymeusza”? To wzbogacająca propozycja, która pogłębi naszą wiarę.
Materiał został opublikowany na stronie: niedziela.pl
Dwa grosze. O Bogu bliskim”, Książki. Magazyn do czytania, grudzień 2020 r.:
Czy ludzie XXI w. są „teflonowymi chrześcijanami”? Czy możemy uwolnić się od ,,-izmów”? Dla chcących pogłębić wiarę.
Po co chrześcijaństwo?:
O. ROMAN BIELECKI OP | Prostota. Bez komplikacji. A jednocześnie dojrzałość wiary. Takie jest chrześcijaństwo, o Bogu bliskim w codzienności, takim jak gest wyciągnięcia ręki z dwoma groszami.
„Wprost z synagogi udał się z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. A teściowa Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł, wziął teściową za rękę i podniósł. Wtedy gorączka ustąpiła, a ona usługiwała im. (Mk 1,29–31)”
Gdybyśmy odczytywali ten fragment poza kontekstem Ewangelii, to można by uznać, że totaki cud niecud. Co w tym dziwnego, że ktoś miał gorączkę, a teraz jej nie ma? Takie banalne wydarzenie znalazło się w Piśmie Świętym? Nie ma w tym nic spektakularnego, jak na przykład podczas wskrzeszenia Łazarza, przywrócenia do życia córki Jaira, rozmnożenia chleba dla kilku tysięcy ludzi czy odzyskania przez kogoś wzroku. Zwykła gorączka. Wiemy, że takie dolegliwości należy odleżeć w łóżku, zażywając aspirynę. Czy do tego potrzebna jest interwencja Pana Jezusa? Jak mówią bibliści, by zrozumieć cuda Pana Jezusa, trzeba je czytać od końca, najpierw analizując ich skutki, a dopiero potem przyczyny. Wtedy wyraźniej zobaczymy, co było rzeczywistym problemem człowieka i zostało uzdrowione…
Pełna wersja tekstu dostępna jest na stronie: dorzeczy.pl
Poza schemat, Szymon Babuchowski:
Ceniony kaznodzieja zebrał tu adwentowe rekolekcje wygłoszone w warszawskim duszpasterstwie akademickim „Studnia”. Ojciec Bielecki opowiada o Bogu bliskim. Posługuje się językiem prostym, obrazowym, pełnym przykładów, z którymi utożsamić się może każdy. Świeże metafory wytrącają z bezpiecznych schematów. Dominikanin celnie punktuje nasze „teflonowe chrześcijaństwo”: „Wykonujemy mnóstwo pozorowanych ruchów, które mają nas wewnętrznie uspokoić. Przecież się modlimy, chodzimy na rekolekcje, słuchamy w internecie znanych kaznodziejów, tyle tylko, że nic do nas nie dociera”. Ożywcza lektura.
Recenzja ukazała się na łamach tygodnika „Gość Niedzielny”, 29.11.2020 r.
Płaszcz:
„Chrystus na różne sposoby próbuje nas doprowadzić do takiego momentu w naszej wierze, kiedy zrozumiemy, że żyjemy wyobrażeniami, a nie prawdą na własny temat…”. Fragment książki o Romana Bieleckiego OP, Dwa grosze.
Pełna wersja tekstu dostępna jest na stronie: wiara.pl
Radio Nadzieja, grudzień 2020 r.
Magdalena Urbańska:
… Krótko, zwięźle, mocno na temat. Powiedziałabym nawet, że znam takich autorów, którzy treść którą o. Roman Bielecki OP spisał na 104 stronach, rozciągnęli by na 500 i nadal byłoby im mało.
Ta książka burzy schematy, wyrywa z letargu. Jej fragmenty można by przepisać tylko po to, aby wywiesić na lodówce i czytać każdego dnia. Stając w trudnej prawdzie o sobie samym…
Pełna wersja recenzji dostępna jest na stronie: niezawodnanadzieja.blog.deon.pl
„Misyjne drogi”, czerwiec 2021, Zachęta do zmiany:
Ojca Romana Bieleckiego pewnie nie trzeba nikomu przedstawiać. To dominikanin, redaktor naczelny miesięcznika „W drodze”. Ale to też ceniony rekolekcjonista i kaznodzieja. W grudniu 2018 r. o. Bielecki wygłosił rekolekcje akademickie w kościele na warszawskim Służewie. Książeczka Dwa grosze to zapis tych rekolekcji. Jej lekturę warto więc potraktować jak konkretne ćwiczenie duchowe, takie domowe rekolekcjo. Dominikanin sięga po słowo, które skierował do nas Bóg i patrzy, jak bardzo Boże słowa są aktualne również dzisiaj. Patrzy, jak współcześnie realizować wskazania zapisane w Piśmie Świętym.
Oceń