Duszpasterz środka pola
Próba napisania wspomnienia o ojcu Macieju wydaje się w moim przypadku zadaniem co najmniej karkołomnym. Dość powiedzieć, że poznaliśmy się raptem trzy lata temu, a zatem, jak się boleśnie okazało, u schyłku jego życia. Gdy ja przychodziłem na świ...