Styl Witolda
Witek odszedł nagle i niespodziewanie. Tak, jak sobie wymarzył, gdy jakiś czas przed śmiercią opowiadał, że lepiej umrzeć młodo (bo będzie piękny pogrzeb) i niespodziewanie (bo oszczędzone będą cierpienia). Tego dnia wrócił z czyjegoś pogrzebu. Wszedł do pomi...