Gabinet życzliwych luster
Przyszli wszyscy, którzy mogli. Prawie wszyscy punktualnie. O dwadzieścia lat starsi. Ale upieraliśmy się w rozmowie, że nic a nic niezmienieni. Tamten schudł, ta ma inną fryzurę, ale kształt życia się zgadza. Jesteśmy tą samą historią, tymi samymi bohater...