Wydziedziczony
Janowi Chrzanowskiemu 1. Kupiłem specjalny numer „Newsweeka”. Dziesięć godzin temu zmarł Papież. Chyba już parę razy szykowali te pośmiertne wydania. Ciągle ich robił w konia. Spojrzałem jeszcze raz na bilet, by się upewnić, o&nb...
Janowi Chrzanowskiemu 1. Kupiłem specjalny numer „Newsweeka”. Dziesięć godzin temu zmarł Papież. Chyba już parę razy szykowali te pośmiertne wydania. Ciągle ich robił w konia. Spojrzałem jeszcze raz na bilet, by się upewnić, o&nb...
Istnieje w moim życiu nurt podskórny, ukryty, mistyczny, niezwykle ważny i rzeczywisty. Podtrzymywany emocjonalną pamięcią i pragnieniem uczestnictwa. Wyznacza go sześć niezwykłych świec. Mają one znaczenie szczególne. Są wyjątkowe, niepodobne do siebie. Pięć...
Do Gdańska przyjechał w połowie lipca z listami, półtora miesiąca spędził w siodle, zanim tu dotarł. To była daleka wyprawa, może nie najdalsza z tych, na które wyruszał, ale daleka. Na Wschodzie inny świat, lżej człowiekowi znosić wielkie...
Swego czasu znakomity felietonista Rafał Ziemkiewicz wspomniał w jednym ze swoich tekstów w „Rzeczpospolitej” o inicjatywie polskich parlamentarzystów, aby Matka Boża Trybunalska została ogłoszona ich patronką. List w tej sprawie – zaadresowany do Ojca Święte...
Biskup patrzył z wyrozumiałością na proboszcza ze św. Mikołaja. Kiwał z troską głową, ale nie potrafił ukryć lekkiego uśmiechu. — Widzi ksiądz, chciałbym powiedzieć, że doceniam księdza troskę, ale będę szczery. To zdjęcie księdza Wacława w gazecie...— Z k...
Wielu z nas udaje, że pojmuje, a jednak nie pojmuje. Czego? Relacji internetowych między młodym pokoleniem. To fascynujące – piszą do siebie w przeróżne strony świata. Opowiadają o wszystkich najintymniejszych sprawach na facebookach, gadu-gadu, msn-ach i nas...
Naśladujmy Maryję w jej postawie zgody na Boże plany. Język współczesnego kaznodziejstwa to swoista nowomowa – zdania gładkie i okrągłe, którym nic nie można zarzucić oprócz tego, że nijak się mają do doświadczenia i potrzeb słuchaczy. ...
Któżby się spodziewał, że dziś z całą powagą będziemy się zastanawiać, co to jest miłość. I to nie za sprawą hollywoodzkiego filmu. Przyczyną naszych ożywionych dyskusji na temat erosa nie jest też bynajmniej książka wybitnego prozaika. Powodem całego zamiesz...
Gdy ludzie nie będą w Kościele słyszeć o cielesności, która może być znakiem jedności z Bogiem i współmałżonkiem, nigdy nie nabiorą szacunku do swojego ciała i ciała drugiego człowieka. A tego dobrego przekazu nie słyszeli i nie słyszą! Życ...
Za naszą wschodnią granicą spędziłem łącznie około czterech lat. Wielokrotnie spotykałem ludzi, którzy doświadczyli na swojej skórze komunistycznych represji za wierność religii chrześcijańskiej. Byli wśród nich więźniowie łagrów i zesłańcy na Sybir. Natrafia...
Przyznanie Medalu Świętego Jerzego za rok 2003 Adamowi Michnikowi może dziwić, ale tylko tych, którzy nie znają relacji między laureatem a „Tygodnikiem Powszechnym”. A to zespół tego pisma Medal Świętego Jerzego przyznaje. Przyznanie nagrod...
Podczas swej niedawnej podróży do Stanów Zjednoczonych przebywałem przez kilka dni w Oregonie. W stolicy tego stanu, Portland, miałem okazję przyjrzeć się z bliska, jak funkcjonuje pierwsza w USA diecezja, która ogłosiła bankructwo. Krok t...
Na łamach ostatniego numeru w dyskusji o ujemnym przyroście naturalnym w kraju zabrał głos Paweł Wosicki. W tym numerze kontynuujemy ten temat. Nie będąc demografem, nie mogę szczegółowo wyjaśnić spadku krzywej demograficznej. Jakie są przy...
Opowiadał mi frater Adalbertus: „Czy to możliwe, by zobaczenie Twarzy Boga mogło wprowadzić człowieka w tarapaty? Oto, co mi się kiedyś przydarzyło. Byłem w pewnej niezwykłej górskiej dolinie, gdzie (jak mówiono) bije źródło wody żywej, a w ...
Czy chrzest Mieszka był rzeczywiście konwersją od zera, z pogaństwa, czy też może ponowną chrystianizacją półchrześcijanina? Czy chodziło o uzupełnienie chrztu, czy może o bierzmowanie? Daina Kolbuszewska: W swojej najnowszej książce stawia pan kilka ...
Podczas podróży po Europie wielokrotnie zdarzało mi się spotykać młodych ludzi, którzy deklarowali, że co prawda nie wierzą w Boga, ale są chrześcijanami w sensie kulturowym. Jak wygląda takie „kulturowe” chrześcijaństwo, pokazuje eksperyment, który...
W amerykańskich kościołach już od lat symbolicznie obmywa się nogi dwunastu osobom płci obojga. Dla wiernych, którzy przychodzą w Wielki Czwartek do swojego kościoła, obrzęd ten jest klarowny i nie ma żadnego związku z feminizmem. Wielki Ty...
Ilekroć jestem w Armenii, wracam myślami do pewnego wydarzenia, które miało miejsce przed jedenastu laty. Poleciałem tam wówczas z pewnym Ormianinem, który był moim przewodnikiem. Aram okazał się świadkiem Jehowy i to tak gorliwym i namoln...
Chrześcijańskie Stany podzieliły się na dwa obozy: zagorzałych wielbicieli i zapamiętałych przeciwników powieści Joanne Rowling. Harry Potter stał się przyczyną kolejnej potyczki w wojnie kultur. Najpierw był niebywały sukces. W ciągu ...
Jest taki stary dowcip o pilocie helikoptera, który zgubił się we mgle w przestrzeni powietrznej Seattle, mając na pokładzie spanikowanego pasażera. Nagle z mgły wyłania się wysoki budynek. Pilot, wiedząc, że ma mało paliwa, chwyta megafon i&nb...
Mandaty rąbię, pokwitowań nie wystawiam. W domu żona, troje dzieci. Gdyby nie te mandaty, jak by nam za sto siedemdziesiąt hriwien cały miesiąc wyżyć...? Wiem, że to niedobrze, ale wszyscy tak robią, a to znaczy, że mechanizm nie taki jak trzeba. ...
Opowiadał mi frater Adalbertus: „Czyż można się oprzeć urokowi kobiecego gestu? Łagodnego ruchu ręki, miękkiego skinienia głowy? Oczywiście, że można, a czasem nawet trzeba, szczególnie dotyczy to nas, mnichów. W zasadzie dla nas uleganie temu ur...
Kultura popularna jest rezultatem rewolucji przemysłowej. Opiera się na produkcji masowej, komercyjnej. Podejmuje się dostarczyć rozrywkę i zakłada zysk. Powielanie, odbywające się zawrotnie szybko, stoi w absolutnej sprzeczności z wyjątkowością. ...
Na ulicach naszych miast i miasteczek pojawiły się billboardy z trzymającymi się za ręce osobami tej samej płci. No cóż! Widok dziewczyn, które rzucają się sobie na szyje, nie jest czymś niecodziennym. Inaczej jest z chłopcami. Ci, którym zachc...
Podróżować, patrzeć, jak zapada zmrok, przybywać do wsi, widzieć, jak pojawiają się pierwsze lampy i nie mieć nic do jedzenia, ani miejsca do spania i zdać się na łaskę Boga i ludzi — dla mnie to najwspanialsza i najczystsza radość na świecie — powiedział Jez...
Opowiadał mi frater Adalbertus: „»W poszukiwaniu mądrości wybierz się nawet na kraj świata«, mówi stare powiedzenie. Wybraliśmy się więc kiedyś z bratem Justusem w podróż w kierunku wschodnim i po wielu tygodniach dotarliśmy na skraj na...
Owocne może być odczytanie książek byłych księży jako spojrzenia ludzi, którzy od innej strony widzą Kościół czy zakon. Ktoś, kto rezygnuje ze wspólnoty, patrzy na nią z wyostrzoną wrażliwością, widzi jej życie wyraźniej i szybciej dostrzega negat...
Opowiadał mi frater Adalbertus: „Pewnego dnia pokłóciłem się srodze ze współbratem. Wydawało mi się, że był wyjątkowo niegodziwy. W pewnym momencie przebrał miarę i — jak to mówią — odpadła mi czapka. Wynikła z tego straszna awantura, po któ...
Zapamiętaj, Karomenya - ciągnął dalej - interesuje mnie wszystko, co zobaczysz, co spostrzeżesz, co usłyszysz. Wszystko to jest dla mnie ważne, wszystko. Nawet zapach perfum, których używają goście Msabu. Szanowny Lwie, piszę do Ciebie z...
Opowiadał mi frater Adalbertus: „Pewnego dnia byłem na dworze władcy kraju, który nadal kultywuje dawne feudalne tradycje. Władca wprawdzie nie miał złotej karety, ale posiadał złotego rolls-royce’a oraz dwa samoloty. Należę do tych, co dla Królestwa Niebi...
Prawdziwe świętowanie powinno być zindywidulizowane. Mamy różne osobowości, formację religijną i doświadczenia życiowe uwarunkowane różnymi społecznymi oczekiwaniami. Oczekiwaniami odmiennymi dla kobiet i mężczyzn. I stąd dwugłos, jak mamy nadziej...
Hania, która pomaga mi w rachunkach, zmęczona oczekiwaniami skierowanymi do niej zewsząd, zaczepiła mnie kiedyś, pytając, czy bym nie zrobił kiedyś czegoś dla kobiet takich jak ona, a nie tylko wiecznie dla studentów i młodzieży. — Niech ojc...
Nie da się przed islamem zamknąć drzwi Europy. Nie ma też takiej potrzeby, gdyż przykład wspólnot muzułmańskich w Szwajcarii pokazuje, że religia ta, tradycyjnie uważana za wrogą chrześcijańskiej Europie, potrafi znaleźć w niej pokojową gościnę. ...
Wychowywany byłem twardą ręką mojego ojca. Za to, że nie pozdrowiłem księdza Zygmunta Nabzdyka, wieloletniego ojca duchownego w seminarium w Nysie, dostałem od ambitnego ojca lanie. Idąc do ciotki, mówiącej lepiej po niemiecku niż po polsku, długo ć...