Roman Bielecki OP
fot. Adam Ciereszko
Oferta specjalna -25%
Wyczyść

„Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco!” – mówi Jezus do apostołów, widząc ich zmęczenie pracą. Niewinne zdanie zapisane przez św. Marka jest trudne do przyjęcia w kontekście Ewangelii, którą najczęściej definiujemy przez działanie i aktywność.

Nikt z nas oczywiście nie zaprzeczy, że odpoczynek jest nam w życiu potrzebny, a jednak w praktyce funkcjonujemy w modelu, w którym liczy się wymaganie i rozliczenie. Tak zostaliśmy wychowani, milcząco zakładając, że to, kim jesteśmy, wynika z tego, ile, co i jak zrobiliśmy. Nicnierobienie z definicji uznajemy za bezwartościowe.

Swoją drogą to ciekawe, że choć żyjemy w kulturze, która ubóstwiła cielesność, to w rzeczywistości jest dokładnie na odwrót. Wymagamy od siebie coraz więcej, nie zważając na ograniczenia i nie licząc się z własnymi możliwościami. Pracujemy ponad siły, a zmęczenie jako sygnał, który wysyła nasze ciało, często ignorujemy. W końcu przecież „trzeba”, „muszę”, „powinienem”. Potrafimy uzasadniać te i podobne komunikaty zarówno moralnością, jak i odpowiedzialnością.

To dobrze, że się męczymy, podkreślamy w tym numerze miesięcznika, pokazując wiele nieoczywistych wymiarów tego stanu. Nie zawsze jednak receptą na zmęczenie jest urlop i odpoczynek. Często trzeba będzie przemodelować swoje myślenie i styl życia.

Życząc Państwu dobrego czasu wakacyjnego, zachęcam do lektury miesięcznika, szukania wytchnienia i troski o siebie nie tylko w czasie urlopu.

Drodzy Czytelnicy,
Roman Bielecki OP

urodzony w 1977 r. – dominikanin, absolwent prawa KUL i teologii PAT, kaznodzieja i rekolekcjonista, od 2010 redaktor naczelny miesięcznika „W drodze”, były Prowincjalny Promotor Środków Społecznego Przekazu (2018-2022), autor wielu wywiadów, recenzji filmowych i literackich...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze