Mały chłopiec ze strapioną miną trzymający w ręku narzędzie
fot. Emmanuil Androshchuk / Unsplash

Joz 5,9a.10–12 / Ps 34 / 2 Kor 5,17–21 / Łk 15,1–3.11–32

[30 marca 2025 / IV niedziela Wielkiego Postu]

Dobrze znamy przypowieść, która doczekała się wielu przedstawień w sztuce, a w języku polskim związku frazeologicznego określającego kogoś, kto wraca po poniesieniu sromotnej porażki, licząc na odrobinę zrozumienia i ponowne przyjęcie. Syn marnotrawny – oto nasz bohater.

Jakkolwiek byśmy czytali ten tekst i zaglądali między jego wiersze – nie znajdziemy tam nigdzie przymiotnika „marnotrawny”. Dedukujemy go z kontekstu, nazywamy zbiorczo to, o czym słyszymy, ale żaden z bohaterów ani tym bardziej Autor przypowieści nie użył tego słowa. Nie wypowiedział go nawet starszy brat, który mówi o roztrwonieniu majątku ojca. Tekst grecki w dosłownym brzmieniu należałoby przetłumaczyć: „Ten syn twój, który pożarł życie twoje”. O marnotrawieniu tylko w domyśle.

Patrząc na to, jak się zachowuje młodszy syn, możemy go nazwać „synem bezczelnym”, bo prosi o swoją część majątku za życia ojca; „synem wyrachowanym”, bo obmyśla, jak wkupić się w łaski ojca po tym, jak przejadł cały majątek. Tylko że wówczas punktem wyjścia do oceny tego człowieka będą jego porażka, grzech i mimo wszystko osobista tragedia.

Tymczasem dla ojca z tej przypowieści zarówno młodszy, jak i starszy syn są przede wszystkim jego dziećmi – i tak się do nich zwraca: dziecko, brat twój. Jedynym, który nie zmienia swojego myślenia o najbliższych, jest właśnie ojciec. Od pierwszego do ostatniego zdania tej przypowieści kocha swoje dzieci.

To niejedyna opowieść o Bogu Ojcu w Ewangelii Łukasza, są też takie o rzetelnym sądzie Bożym (np. Łk 16,19–31), a każda z nich odsłania inną prawdę o Bogu Ojcu. Ta z dzisiejszej Ewangelii mówi o tym, że dla Boga zawsze i w pierwszej kolejności jesteśmy Jego dziećmi. To pierwsza prawda o nas, którą Bóg nam przypomina, gdy do Niego wracamy: „Trzeba się weselić i cieszyć z tego, że byłeś umarły, a znów ożyłeś, zaginąłeś, a odnalazłeś się”.

Artykuł pochodzi z miesięcznika W drodze 2025, nr 03. Kup cały numer.

Wyczyść
Najpierw syn
Grzegorz Kuraś OP

urodzony w 1984 r. w Tarnobrzegu – dominikanin, rekolekcjonista, duszpasterz, sekretarz redakcji miesięcznika „W drodze” (2017-2020), zakochany w Apokalipsie.Świecenia prezbiteratu z rąk ks. bpa Grzegorza Rysia otrzymał 2...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszykKontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze