Sylwetka zamyślonej kobiety stojącej za szybą odbijającą korony drzew
fot. Gilles Rolland-Monnet / Unsplash

Coraz bardziej świadomy siebie

Rozeznawania można się nauczyć, może ono się stać stylem życia, a nie jedynie rzemiosłem uprawianym od czasu do czasu.

W sierpniu 2022 roku papież Franciszek rozpoczął cykl katechez na temat rozeznawania duchowego (zakończony w styczniu 2023), w których chciał wyjaśnić całemu Kościołowi tę bardzo ważną przestrzeń życia każdego człowieka. Bez rozeznawania trudno mówić o dobrych decyzjach w życiu, a tym bardziej o decyzjach, które nazwalibyśmy decyzjami Bożymi. Czerpiąc z duchowości ignacjańskiej, podobnie jak to czynił papież Franciszek w swoich katechezach, zatrzymajmy się przy tym temacie. Być może nie będzie to dla nas coś zupełnie nowego, może uda się naszą wiedzę usystematyzować, ale co ważniejsze, pozwólmy sobie nie tylko umeblować głowę, ale także poruszyć serce, by rozeznawanie stało się naszym stylem życia.

Drzewo życia

Na początku warto zaznaczyć, że rozeznawanie duchowe jest procesem składającym się z dwóch etapów, na które można patrzeć jak na dwie odrębne drogi. By to wytłumaczyć, pomocny będzie obraz drzewa, które ma część widoczną w postaci pnia, gałęzi, liści i owoców, oraz część niewidoczną, czyli wrośnięte w glebę korzenie. Drzewo oceniamy po tym, co widać, i tak też to pokazał Jezus, który stwierdził, że drzewo poznaje się po owocach (por. Mt 7,15–20), czyli po tym, co widzialne, mierzalne, dotykalne. Korzenie – czyli ta druga część – zasilają drzewo w wodę i składniki odżywcze, ale nie widzimy dokładnie, z czego czerpią. Jak ten obraz ma się do rozeznawania? Rzeczy widzialne i mierzalne to konkretne decyzje wcielone w życie, takie, które możemy ocenić. Wcielona decyzja jest owocem rozeznawania i jak każdy owoc możemy go spróbować, posmakować, ocenić. Rzeczy, które nie są widzialne i oczywiste w rozeznawaniu, to korzenie, a więc to, z czego czerpaliśmy, co nas motywowało, za jakim duchem poszliśmy, podejmując konkretną decyzję.

Chciałbym w tym artykule pokazać obie ścieżki, zaczynając od tej widzialnej, czyli od podejmowania decyzji. Potem przejdziemy do tej wewnętrznej, którą nazywamy rozeznawaniem duchowym.

Decyzje

Co jest potrzebne, by móc podjąć dobrą decyzję? Każdy taki proces rozpoczynamy od zbierania informacji na temat jej przedmiotu. Im więcej wiemy, tym lepszą możemy podjąć decyzję. Bez wystarczających informacji grozi nam to, że nie będzie ona trafiona – możemy wtedy mocno odczuć, że chcieliśmy osiągnąć konkretne dobre owoce, a nic z tego nie wyszło. Równolegle ze zbieraniem informacji uruchamiamy rozum, który je analizuje, waży argumenty (za i przeciw) i wyciąga wnioski. I

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Kup miesięcznik W drodze 2025, nr 03, a przeczytasz cały numer

Wyczyść
Coraz bardziej świadomy siebie
Grzegorz Ginter SJ

urodzony w 1975 r. – jezuita, teolog duchowości, rekolekcjonista.Grzegorz Ginter SJ jest przełożonym niewielkiej wspólnoty jezuitów w Piotrkowie Trybunalskim oraz rektorem kościoła i kustoszem sanktuarium Matki Bożej Try...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszykKontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze