Chcemy, żeby było jak w filmie, gdzie kolejne sceny przynoszą nowe przygody, zwroty akcji, tymczasem życie jest utkane z codziennych, banalnych rzeczy, które trzeba ćwiczyć, uzgodnić, negocjować. To trudne i każdy po kilku latach związku to wie.
Rozmawiają socjolożka Mariola Bieńko i Michalina Kaczmarkiewicz
Chciałabym panią namówić na opowieść o zmianach społecznych – dlaczego ludzie nie chcą dziś brać ślubów?
Związki w ogóle, nie tylko pod względem legalizacji, są dzisiaj problematyczne. I gdyby się pokusić o wskazanie kontekstów w sferze publicznej, w sytuacji geopolitycznej, bo te zawsze przenikały się ze sferą prywatną, to wpływ ma na pewno niepewność czasów, w których żyjemy. W 2002 roku Ulrich Beck pisał o społeczeństwie ryzyka – musimy sobie radzić z mnożącymi się kryzysami: politycznymi, instytucjonalnymi, gospodarczymi, migracyjnym, wojną, prekaryjnymi warunkami zatrudnienia, rosnącymi nierównościami i biedą. Nie znamy jeszcze długofalowych skutków covidu. Nie wiemy, co się stanie po zakończeniu wojny za naszą wschodnią granicą. Te wszystkie zdarzenia i sytuacje będące ich konsekwencją następują szybko, dla niektórych, zwłaszcza dla starszych, zbyt szybko. Młodzi ludzie czują, że muszą się prędko dostosowywać, szukać błyskawicznych rozwiązań. A to rodzi dyskomfort oraz lęk o autonomię i wolność.
Nie chodzi chyba tylko o lęk.
Socjolog powiedziałby, że mamy do czynienia z transformacjami kulturowymi. Na rewolucję, również w związkach, wpływ ma na pewno emancypacja kobiet, to, jaką kobieta odgrywa rolę, że ma prawa wyborcze i, powiedzmy, że decyduje o swoim ciele. Jesteśmy też w epoce po #metoo, to dodatkowy czynnik, siła siostrzeństwa, girl power. Gdy na początku wieku pisałam teksty o związkach, mówiło się o kulturze przelotnych znajomości – to termin przejęty z amerykańskiego hooking up camp culture, czyli mówiąc kolokwialnie, obecnej na kampusach uniwersyteckich kulturze wyrywania, podrywu. Dziś wchodzimy w hooking up culture w Polsce – związki są nietrwałe, przelotne.
Kultura Tindera?
W ogóle aplikacji randkowych. Od lat badam związki, napisałam niedawno tekst o niepewnym statusie bliskich związków, co roku też przeprowadzamy ze studentami wywiady z parami. Kiedy zaczynałam, prawdopodobnym statusem związku było małżeństwo, narzeczeństwo, rozwód, wdowieństwo. Dziś proszę studentów o dokładne wyjaśnienie, w jakim związku są badani, ponieważ jego status jest nieoczywisty: czy to jest narzeczeństwo, czy kohabitacja przedślubna, poślubna, czy inny rodzaj emocjonalnej relacji. Modernistyczny świat bliskich związków jest dla socjologa niezwykle płynny, mozaikowy. W polskim społeczeństwie umacnia się przekonanie, że najważniejsze są miłość i zaufanie, natomiast to, czy para decyduje się na ślub, czy też żyje w związku kohabitacyjnym, nie ma znaczenia. Starsze pokolenie powoli akceptuje to, że ich dorosłe dzieci wchodzą w związki kohabitacyjne czy LAT (living apart together), gdy para jest ze sobą, ale nie mieszka razem. Opracowuję teraz dane z badań o gniazdownikach, czyli o nieusamodzielnionych dorosłych dzieciach z pokolenia milenialsów, mieszkających z rodzicami. I niemal w każdym wywiadzie rodzic wyraża pragnienie, żeby dziecko wreszcie kogoś spotkało, ale najlepiej, żeby zawarło związek małżeński.
Żeby były dzieci, wnuki?
Chyba nie liczą na tak wiele. Kiedy dziecko ma dwadzieścia pięć do trzydziestu lat, to nawet nie łapią takiej perspektywy. Ważne, żeby nie było samotne. Bo samotność to kolejne zagrożenie. Młodzi ludzie żyją w społeczeństwach diasporycznych, pojawia się problem rozłąk czasowych i terytorialnych, tak zwane małżeństwa czy związki weekendowe. Nowe technologie zmieniają charakter przyzwyczajeń, rutynowych czynności i relacji intymnych. Rośnie liczba ludzi będących w związku z osobą, którą znają wyłącznie przez internet. Psycholodzy wspominają o kryzysie, ale niezwykle trudno jest określić, co jest kryzysem zwi
Zostało Ci jeszcze 85% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń