Kręta droga wiodąca przez las
fot. Gabriel Meinert / Unsplash

Mdr 2,12.17–20 / Ps 54 / Jk 3,16–4,3 / Mk 9,30–37

[22 września 2024 / XXV niedziela zwykła]

„O czym to rozprawialiście w drodze?” – pytanie Jezusa z dzisiejszej Ewangelii przypomniało mi niemal identyczne, które Zmartwychwstały zadał dwóm uczniom idącym do Emaus. Co poza pytaniem łączy te opowiadania? Z pewnością to, że w obu wypadkach uczniowie się poruszają, są w drodze.

Od początków chrześcijaństwa uczniów Chrystusa określano mianem „zwolenników drogi” (Dz 9,2). Co to znaczy, że chrześcijaństwo jest drogą? W pierwszej kolejności to, że wiara wymaga decyzji, obrania kierunku, świadomego aktu pójścia za czymś, a raczej za Kimś – a więc osobistego spotkania z Jezusem, Panem i Mistrzem. Ale droga to także proces, dojrzewanie. Jesteśmy w drodze z Jezusem, gdy oczami wiary dostrzegamy Go w swoim życiu, gdy rozpoznajemy Jego bliską obecność, tak jak uczniowie z Ewangelii Marka. Jesteśmy z Nim w drodze również wtedy, gdy Go pozornie nie ma, gdy tracimy Go z pola widzenia, idąc po omacku i w smutku, tak jak ci dwaj uczniowie zmierzający do Emaus. Jezus towarzyszy nam na każdym kroku, a przy tym chce, abyśmy nie stali w miejscu, lecz ciągle zbliżali się do ostatecznego, chwalebnego celu.

Uczniowie przychodzą do Kafarnaum. Po długim okresie ewangelizacji wracają do miejsca, z którego wyruszyli. Właśnie wtedy, tuż po kolejnej zapowiedzi męki Jezus przyłapuje ich na sporze o pierwszeństwo (czytaj: władzę i zaszczyty). Jak gdyby „w drodze” nic się nie nauczyli. Prawdopodobnie każdy chrześcijanin doświadcza czegoś podobnego, to znaczy raz po raz uświadamia sobie swoją niedojrzałość, próżność i pychę oraz to, ilu darów Bożych nie wykorzystał, ile łask zmarnował. Czasem zdarzają się nam – wierzącym i praktykującym – bolesne regresy w relacji z Bogiem. W takich momentach wypada zamilknąć jak uczniowie. Wcale nie tylko ze wstydu. Warto przestać kręcić się wokół siebie i swojego grzechu, jak najszybciej wyciszyć ton samooskarżenia. Wtedy na nowo można usłyszeć głos Pana, który przywołuje do siebie i cierpliwie naucza.

Artykuł pochodzi z miesięcznika W drodze 2024, nr 09. Kup cały numer.

Wyczyść
W drodze z Jezusem
Paweł Dąbrowski OP

urodzony w 1983 r. w Warszawie – dominikanin, redaktor Wydawnictwa W drodze. Do Zakonu Kaznodziejskiego wstąpił w 2016 roku. Pięć lat później złożył śluby wieczyste, a w 2023 r. przyjął święcenia kapłańskie....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze