Most na środku rzeki
Jakże mógłbym wierzyć, że nie ma tu ludzi ryzyka i męstwa? Ludzie tacy żyją tu, to pewne, niekoniecznie są znani, być może nikt nie postawi im pomników, ale przecież muszą istnieć, by miasto mogło żyć, zapadać w sen, budzić się jeszcze przed świte...