fot. josh applegate

Ostatnie miesiące pokazały, że można inaczej: skromniej, ciszej, bez przytupu. I oby tak zostało. Taka nieoczekiwana pamiątka po pandemii.

Kiedy w ubiegłym roku w marcu z powodu pandemii ograniczono liczbę wiernych mogących uczestniczyć w kościelnych nabożeństwach, księża pierwszy raz w życiu stanęli przed ogromnym wyzwaniem: Co zrobić z uroczystością pierwszej komunii świętej.

Do tej pory wszystko było oczywiste i od lat toczyło się swoim niezmiennym rytmem. Komunie, jak daleko sięgnąć pamięcią, odbywały się w maju – w zależności od liczby dzieci przystępujących do sakramentu w danej parafii w jedną lub w dwie niedziele. Zdarzało się, że podczas jednej uroczystości do komunii przystępowało osiemdziesiąt, sto, a nawet więcej dzieci. Tak było oczywiście kiedyś, w czasach wyżu demograficznego. Od wielu lat dzieci, które się rodzą, oraz tych, które przystępują do pierwszej komunii, zrobiło się mniej, choć oczywiście wciąż są jeszcze parafie, gdzie komunia to wydarzenie masowe. Jeśli więc nawet do komunii przystępowało pięćdziesięcioro dzieci, a na uroczystość do każdego dziecka przyszło kilkanaście osób, nietrudno policzyć, ile taka msza gromadziła wiernych w kościele.

Na bogato

Ale wróćmy do ubiegłego roku. Początkowo wielu z nas myślało, że pandemia szybko minie – wystarczy więc przesunąć uroczystość komunijną o kilka miesięcy i już po kłopocie.

Wiele parafii poszło tym tropem: proboszczowie podejmowali decyzje sami albo po konsultacjach z rodzicami. Scenariuszy było tyle, ile parafii. Od tych najbardziej radykalnych – przeniesiemy komunię na przyszły rok, przez ostrożne – dzieci przystąpią do pierwszej komunii jesienią, po rozwiązania dotąd niespotykane. Okazało się bowiem, że zamiast odwoływać uroczystość, wystarczy ją zorganizować inaczej – skromniej, prościej, bez komunijnego lukru, wierszy, przemówień, prezentów i kwiatów, czyli tego wszystkiego, do czego się przyzwyczailiśmy, a co dla wielu było nie do zniesienia. Nikt jakoś nie miał odwagi krzyknąć, że król jest nagi. I tak z roku na rok trwaliśmy w tym narze

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Pranie sakramentów
Katarzyna Kolska

dziennikarka, redaktorka, od trzydziestu lat związana z mediami. Do Wydawnictwa W drodze trafiła w 2008 roku, jest zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „W drodze”. Katarzyna Kolska napisała dziesiątki reportaży i te...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze

  • Krupówki warszawskie. Kazania P. Krupy OP na cały rok Promocja
  • Święty Jacek. Życie i cuda. Źródła z tradycji dominikańskiej
    Wyczyść
  • Listy

    Listy

    (0,00),    recenzji
    Wyczyść
  • Księga Prawdy i inne pisma
    Wyczyść
  • Pierwszy List do Koryntian
    Wyczyść
  • List do Rzymian

    List do Rzymian

    (0,00),    recenzji
    Wyczyść
  • Katolicki Komentarz do Pisma Świętego Promocja

    Katolicki Komentarz do Pisma Świętego

    (0,00),    recenzji
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: Pierwotna cena wynosiła: 1.004,30 PLN.Aktualna cena wynosi: 754,30 PLN.PLN
  • Ewangelia według św. Mateusza
    Wyczyść
  • Dzieje Apostolskie
    Wyczyść
  • Krupówki warszawskie. Kazania wiosenne Końcówka nakładu
    Wyczyść
  • Genezis. Czy ktoś w to jeszcze wierzy?
    Wyczyść
  • Chcę widzieć Jezusa

    Chcę widzieć Jezusa

    (0,00),    recenzji
    Wyczyść
  • Urok Boga. Ojciec Joachim Badeni OP (1912–2010) Polecane
    Wyczyść
  • Medycyna alternatywna. (Nie)bezpieczna alternatywa? Polecane
    Wyczyść
  • Nie wszystkie okruchy całości Polecane
    Wyczyść
  • Rozmowy o modlitwie Polecane
    Wyczyść
  • Duch, psychika, ciało. Najczęściej zadawane pytania Polecane
    Wyczyść
  • Matka Boża z Guadalupe. Patronka cywilizacji miłości Polecane
    Wyczyść