okładka książki Halibut na Księżycu David Vann

Ostatnie chwile przed końcem wszystkiego

Przede mną biała strona na ekranie komputera. Nie wiem, jak zacząć. A początek jest ważny, by chciało się czytać dalej i w konsekwencji sięgnąć po książkę Davida Vanna Halibut na Księżycu. Wstaję, chodzę chwilę po domu. Dziwię się światu, który widzę za oknem. Bo zima taka, jakiej dawno nie mieliśmy. Jest i mroźno, i słonecznie. Bajka. A jednocześnie czuję się trochę jak bohater powieści, jak Jim Vann, który się strasznie miota w życiu. Ma w nim i mróz prosto z Alaski, i słońce w Kalifornii, a jednak coś powoduje, że Jim już nie chce żyć.

W samym środku depresji

Tak więc Jim Vann. Zbieżność nazwiska głównego bohatera Halibuta na Księżycu z nazwiskiem autora książki nie jest przypadkowa. Jak pisze na swojej stronie Wydawnictwo Pauza, „Halibut na Księżycu to swego rodzaju odpowiedź Davida Vanna na samobójczą śmierć ojca i napisaną dziesięć lat wcześniej Legendę o samobójstwie. Zagłębiamy się w ponury świat głównego bohatera, wiedząc, że syn Jima w powieści, David, to jej autor. Historia ta staje się jeszcze bardziej mroczna i poruszająca, gdy uświadomimy sobie, że znamy jej prawdziwe zakończenie”.

I tak dokładnie jest. Nie wiemy jednak, czy Jim Vann popełni samobójstwo pod koniec Halibuta na Księżycu, czy jednak nie. Właściwie cały czas, czytając książkę, mamy nadzieję, że – iście po amerykańsku – Jim nie targnie się jednak na swoje życie. To, co oddaje czytelnikom do rąk jego syn David jest głębokim do szpiku kości, do samego środka duszy i umysłu studium depresji.

Kto nie czytał wcześniejszej Legendy o samobójstwie i poznaje Jima Vanna – jak ja – w Halibucie na Księżycu, ten najpewniej chciałby, żeby najważniejszymi problemami życiowymi tego faceta były kryzys wieku średniego (wszak dobiega czterdziestki) i obsesja na punkcie seksu (która chwilami zdaje się odbierać mu rozum). Ileż to by ułatwiło! Niestety życie nie jest aż tak proste. Poznajemy Jima w momencie, gdy się zastanawia, czy tylko samobójstwo, czy jednak pr

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Ostatnie chwile przed końcem wszystkiego
Aleksandra Przybylska

absolwentka politologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza i studiów podyplomowych z coachingu menedżerskiego na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Dziennikarka i redaktorka. Mieszka w Poznaniu....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze