Jedna woli reportaż, druga ceni sobie powieść. Jedna interesuje się przyszłością, druga wciąż grzebie w przeszłości. Dwie pisarki – Anna Król i Paulina Wilk, zawodowo duet do literackich zadań specjalnych – organizatorki Big Book Festiwalu i twórczynie kawiarnio-księgarni Big Book Cafe zdradzają, które książki zrobiły na nich szczególne wrażenie w mijającym roku i które na dłużej zostaną na ich półkach.
Oto jedenaście tytułów, w dziesięciu rekomendacjach.
Półka Ani
Natalia Fiedorczuk-Cieślak,
Ulga
To druga powieść autorki nagrodzonej w 2017 roku Paszportem „Polityki” za literacki debiut i książka, której czytanie na pewno nie przynosi ulgi. Fiedorczuk-Cieślak dała się już poznać jako pisarka analizująca drobiazgowo psychikę młodych matek, wydzierając temat macierzyństwa poradnikom lifestyle’owym. Teraz do worka niełatwych literackich tematów dorzuca skomplikowane relacje pomiędzy partnerami. Jest w tej książce zakochanie i magia nowego związku, jest zadziwienie życiem codziennym, ale też cierpienie i samotność, gdy partnerzy zaczynają się od siebie oddalać. To również opowieść o przechodzącym z pokolenia na pokolenie doświadczeniu przemocy i próbie uwalniania się od męskiej zależności.
Czytanie tej książki jest jak stąpanie po kruchym lodzie. Co chwilę pęka jakiś fragment, wydawałoby się, stałego lądu i co chwilę pojawia się pytanie: Czy ja też tak żyję?
Wiesław Myśliwski,
Ucho igielne
Wydawało mi się, że o twórczości Wiesława Myśliwskiego nie dowiem się już nic nowego. Bo co tu dodać do oczywistego – wspaniały literacki język, ważne tematy i głęboka refleksja nad ludzkim losem. A jednak. Tym razem Myśliwski zaskakuje poczuciem humoru i nieco ironicznym dystansem, którym obdarza bohatera Ucha igielnego. Jeden z najważniejszych polskich pisarzy współczesnych także w swojej najnowszej powieści zajmuje się sprawami najważniejszymi, fundamentalnymi. Jest więc w tej książce zaduma nad przemijaniem, starzeniem, straconymi złudzeniami i miłością. Bohater Myśliwskiego spogląda wstecz i widzi siebie samego. A nawet spotyka się z sobą z przeszłości, rozmawia, obserwuje i sprawdza, czy dałoby się zmienić zastany bieg rzeczy. Zastanawia się, kim był ten młody chłopak i jak bardzo upływający czas go odmienił. Wspaniała, medytacyjna literatura.
Krzysztof Varga,
Sonnenberg
Sonnenberg to nie pierwsza książka, w której Krzysztof Varga opowiada o Budapeszcie – mieście, z którego pochodził jego ojciec i w którym on sam spędzał dzieciństwo. Tym jednak razem Budapeszt Vargi nie jest miejscem reporterskich obser- wacji. Miasto przypomina raczej sanatorium Berghof z Czarodziejskiej góry Tomasza Manna albo sen, w którym wszystko jest równie zadziwiające, co prawdopodobne.
Główny bohater András włóczy się po nie najważniejszych wcale miejskich ulicach i co rusz natyka się na jakiś ważny kawałek samego siebie. Mierzy się z własną samotnością, niedoskonałością dotychczasowych miłości, traumami przeszłości, a do tego wszystkiego marzy o napisaniu wielkiej, ważnej powieści. Bohater Vargi lubi o sobie myśleć, że jest pisarzem. To nic, że jeszcze żadnej książki nie napisał, wystarczy, że żyje w przekonaniu, iż wkrótce się to na pewno wydarzy. Sonnenberg to książka o niespełnionych miłościach, uczuciach, które częściej niż szczęście wywołują rozpacz.
Julian Barnes,
Zgiełk czasu,
przeł. Dominika Lewandowska-Rodak
Zgiełk czasu – powieść stylizowana na quasi-biografię Dmitrija Szosta- kowicza – bardziej niż o życiu ra- dzieckiego kompozytora opowiada o ludzkim los
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń