Scrooge i inni
Od kilku lat pół żartem, pół serio lubię powtarzać, że moim marzeniem na starość jest przemiana w zgorzkniałego dziadygę rodem z angielskich powieści. Wzorami są dla mnie Dickensowski Scrooge z Opowieści wigilijnej (no, może bez jego chciwości), stary lord Fau...