Deska serów i wędlin
fot. Mariah Hewines / Unsplash

Udało mi się wyrwać ze znajomymi na krótki wypad. Jest wczesny ranek. Na zewnątrz koguty wzięły się do pracy. Wewnątrz falują miarowo oddechy śpiących, przerywane czasem pochrapywaniem. Pisać trzeba gibko, czyli szybko, bo jeszcze chwila i wszyscy się obudzą.

Nim usiadłem do pisania, miałem chwilę na to, żeby po leku (niespiesznie) zrobić sobie kawę i posiedzieć przed Ponbóczkiem z widokiem na mało przetworzoną naturę, z zapachami świtu po deszczu. Zaczynam zatem pisać z wdzięcznością za to, że On przy stwarzaniu uwzględnił mechanizmy pozwalające na odczuwanie przyjemności. I to na jej świadome odczuwanie, smakowanie, napawanie się nią.

Kilka dni temu uczestniczyłem w publicznej dyskusji, w której prowadzący zaczął od pytania „Po co Bogu ciało?”. Chodziło rzecz jasna o wcielenie. Gibko trzeba było myśleć i odpowiadać, więc nie wpadłem od razu na intuicję, z której dziś skleciłbym odpowiedź: „Żeby nam zrobić przyjemność”.

Jeśli czytając te słowa, ktoś się poczuł nieswojo, to albo dlatego, że uznał je za nieco bezczelne, albo – co może bardziej prawdopodobne – że idea Boga sprawiającego swoim ciałem przyjemność człowiekowi jakoś nie wpisuje się w katolicką tradycję, w której przyjemność nie ma zbyt dobrej prasy. I to jest dość delikatne sformułowanie tego problemu. Ktoś mógł też poczuć się nieswojo z obu tych powodów. Żeby nie przedłużać tego dyskomfortu, wypada gibko się wytłuma

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Kup miesięcznik W drodze 2024, nr 07, a przeczytasz cały numer

Wyczyść
Gibko
ks. Grzegorz Strzelczyk

urodzony w 1971 r. – prezbiter archidiecezji katowickiej, doktor teologii dogmatycznej, były członek Zarządu Fundacji Świętego Józefa KEP (2020-2023)....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze