Dwa grosze. O Bogu bliskim
w grudniowym miesięczniku piszemy o szacunku w kontekście czwartego przykazania dekalogu. Dla wielu zapisany tam nakaz oddawania czci rodzicom jest wyzwaniem ponad siły. Szczególnie wtedy, gdy relacje z nimi są naznaczone pretensjami z ich strony albo brakiem zdrowego odseparowania w dorosłym życiu. Jak budować postawę szacunku wobec rodziców, a jednocześnie tworzyć mądry dystans wobec ich zachowań, zwłaszcza gdy nas krzywdzili?
Za treścią czwartego przykazania stoi, o czym często zapominamy, również relacja odwrotna, mówiąca o szacunku rodziców wobec dzieci, bez względu na ich wiek. Hebrajskie „czcić” znaczy tyle, co „pokazywać słowem i zachowaniem, że ktoś jest ważny”. Teoretycznie zdajemy sobie z tego sprawę. A jednak – jak słusznie zauważa Anna Dembińska – mówiąc dzieciom, że są gapami lub flejtuchami i że chyba są głuche, bo trzeba im sto razy powtarzać prostą rzecz, łamiemy przesłanie czwartego przykazania. Przecież sami nie chcemy, by ktoś w taki sposób zwracał się do nas – dorosłych.
Mamy nadzieję, że lektura grudniowego „W drodze” choć trochę pomoże w przygotowaniu się do – jak to często mówimy – najbardziej rodzinnych i serdecznych świąt.
Dziękując wszystkim Czytelnikom za niesłabnące zaufanie, ciesząc się, że mogliśmy Państwu towarzyszyć w mijającym roku, życzymy, by nadchodzące Boże Narodzenie umocniło w nas świadomość bliskiej obecności Boga, który tak tęsknił za jednością z człowiekiem, że sam narodził się jako jeden z nas.
Oceń