miejska plaża w Tel Avivie w Izraelu
fot. Shai Pal / unsplash

Izraelskiej okupacji nie da się porównać z hitlerowską, ale jednak okupacja jest przemocą, a przemoc jest jedna. Ona się zawsze odbija i na ofierze, i na sprawcy tej przemocy.

 

Rozmawiają publicysta Konstanty Gebert i Tomasz Maćkowiak

Kiedyś spotkałem bardzo sympatycznego izraelskiego socjologa, który przekonywał mnie, że społeczeństwa Polski i Izraela są bardzo do siebie podobne: taka sama mentalność, lęki, psychozy. I podobna szajba. To prawda?

Absolutnie tak. Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Izraela, to jeszcze nie mówiłem po hebrajsku i ludzie, których tam spotykałem, bardzo się dziwili, że znam takie typowo hebrajskie zwroty, opisujące rzekomo tylko dla nich charakterystyczne zjawiska jak „bałagan” czy „protekcja”.

„Protekcja”? To chyba łacińskie…?

Ależ oczywiście, że łacińskie! Ale oni byli przekonani, że to słowo hebrajskie, które opisuje praktyki właściwe tylko społeczeństwu Izraela. W Izraelu – to akurat prawda – bez protekcji niczego nie da się załatwić. Byli bardzo zdziwieni, gdy im powiedziałem, że w Polsce jest tak samo. I w dodatku Polacy też są przekonani, że tylko u nas panują takie obyczaje. Gdy mówiłem, że w Polsce jest bałagan – też się dziwili, bo myśleli, że tylko u nich.

Z tą protekcją naprawdę jest aż tak źle?

To społeczna instytucja. W Izraelu wszyscy służą w wojsku. Potem, już po służbie, przez całe dorosłe życie są wzywani raz po raz na ćwiczenia rezerwy do tej samej jednostki i wciąż trafiają na tych samych kolegów i koleżanki z młodości. Wtedy się na przykład okazuje, że jedno z nich zostało śmieciarzem, a drugie ministrem. Ci ludzie nie mieliby szansy się spotkać, są z innych światów, a jednak dzięki armii się kumplują, znają swoje numery telefonów i jeśli czegoś potrzebują, to do siebie dzwonią. To się nazywa system Bet.

Czyli po polsku republika kolesiów?

Nie! Republika kolesiów to system, do którego dostęp mają tylko ci, którzy akurat rządzą, a reszta jest wykluczona. A w Izraelu system kumpli z wojska jest ponadpolityczny, zastępuje normalnie funkcjonujące państwo i umożliwia życie w kraju upiornej biurokracji. Ten system pozwala jakoś przejść przez tę biurokrację i nie ugrzęznąć.

Ten socjolog z poważną miną pytał mnie też o rozmaite polskie przekleństwa, bo z dzieciństwa pamiętał, że gdy babcia się kłóciła z dziadkiem, to krzyczeli po polsku. Domyślał się, że to nie są komplementy, ale nie wiedział, co konkretnie znaczą.

Bardzo prawdopodobne. W środowiskach Żydów zasymilowanych przed wojną w Polsce mówiło się po polsku, a kiedy dorośli chcieli, żeby dzieci nie rozumiały, przechodzili na jidysz. Bo dzieci mówiły już wyłącznie po polsku. A w Izraelu to się zmieniło: dzieci nie znały polskiego, dlatego dorośli używali tego języka, kiedy rozmowy nie były przeznaczone dla nich.

Ale związki z Polską są znacznie głębsze. Nie sposób zrozumieć, dlaczego izraelski parlament – Kneset – jest taki dysfunkcjonalny, jeśli się nie wie, że jego regulamin napisał Icchak Grünbaum, który był posłem do pierwszych trzech Sejmów II Rzeczypospolitej i jako podstawę przyjął regulamin polskiego Sejmu.

Przyjeżdżają do Polski rozmaici Belgowie czy Kanadyjczycy i kiedy ja im próbuję tłumaczyć naszą sytuację polityczną, to po dziesięciu minutach wymiękają i bezradnie mówią, że oni nic nie rozumieją. Tylko goście z Izraela wszystko w lot pojmują: wystarczy powiedzieć, że Likud to jest nasz PiS, Niebiesko-Biali to

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Erec Israel
Konstanty Gebert

urodzony 22 sierpnia 1953 r. – ps. Dawid Warszawski – absolwent psychologii UW, tłumacz, dziennikarz, nauczyciel akademicki, założyciel i pierwszy redaktor naczelny żydowskiego miesięcznika „Midrasz”. W latach 1989-2022 pu...

Erec Israel
Tomasz Maćkowiak

urodzony w 1967 r. – nauczyciel, tłumacz, dziennikarz specjalizujący się w zagadnieniach związanych z Czechami i Słowacją. Jego książka Byłam katolickim księdzem. Historia Ludmily Javorovej, kobiety wyświęconej w...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze