U części osób, które zaangażowały się w pierwszy, diecezjalny etap prac synodalnych, można dostrzec pewne rozczarowanie. Mówią one nawet o „synodzie straconych szans” i narastającym poczuciu utraty wpływu na kształt Kościoła.
„Ścieżka synodalności jest drogą, której Bóg oczekuje od Kościoła w trzecim milenium” – powiedział papież Franciszek w przemówieniu podczas uroczystości upamiętniającej pięćdziesiątą rocznicę ustanowienia Synodu Biskupów. Miało to miejsce 7 października 2015 roku. Mało kto wówczas był w stanie przewidzieć, że tej sprawie będzie poświęcone pod wieloma względami wyjątkowe i dla niektórych wciąż pełne niezrozumiałych, a nawet budzących poważne obawy elementów, XVI Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów.
Można odnieść wrażenie, że po niemal dwóch latach trwania tzw. Synodu o synodalności, zainteresowanie tematem zmalało i trudno dostrzec wielkie rzesze katolików z niecierpliwością wyczekujących na mającą się odbyć w październiku br. w Watykanie pierwszą sesję decydujących konsultacji. Pozytywnych emocji nie podnoszą nawet informacje, że dotychczasowa aula synodalna nie pomieści wszystkich, którzy mają wziąć udział w tym zgromadzeniu. Nim więc 370 uczestników (nie licząc ekspertów) zjawi się na obradach przeniesionych do Auli Pawła VI, warto zrekapitulować, co dotychczas w ramach synodu się wydarzyło. Bo być może właśnie dobiega końca pewien etap dziejów Kościoła katolickiego po Soborze Watykańskim II.
Pierwszy raz w dziejach
Gdy 9 i 10 października 2021 roku w Watykanie odbywało się otwarcie XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów na temat: „W stronę Kościoła synodalnego – komunia, uczestnictwo, misja”, wiadomo było, że ten synod będzie się różnił od poprzednich. Pierwszy raz w dziejach miał mieć trzy fazy: lokalną, kontynentalną i powszechną, rozłożone w czasie na dwa lata od października 2021 roku do października 2023 roku. Dziś już wiadomo, że potrwa o rok dłużej, do października 2024 roku.
Ktoś spostrzegawczy od razu zauważy, że w Polsce temat zgromadzenia znany jest w nieco innej wersji – „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”. Jednak warto mieć świadomość, że na watykańskiej stronie zawierającej po polsku pełny tekst papieskiego przemówienia wygłoszonego w sobotę, 9 października 2021 roku widnieje sformułowanie przytoczone w poprzednim akapicie. Co ciekawe, w wersji włoskiej (Per una Chiesa sinodale: Comunione, partecipazione e missione) albo angielskiej (For a Synodal Church: Communion, Participation, and Mission) najprostsze i narzucające się znaczenie tematu brzmi jeszcze inaczej: „Dla Kościoła synodalnego: komun
Zostało Ci jeszcze 85% artykułu
Oceń