Podrywająca się do lotu mewa
fot. Ben Wicks / Unsplash

O naszych problemach z córkami, które po bierzmowaniu zatrzasnęły drzwi do Kościoła, rozmawiamy z naszym przyjacielem, księdzem. Zna nas od czasów licealnych. Błogosławił nasz ślub, chrzcił dzieci. Radzimy się, co robić. A ten mówi: „Nic”. Jak to nic? Dzieci nam z Kościoła uciekają, a ten mówi spokojnie: „Nic”?!

Z Konstytucji dogmatycznej Lumen gentium: „Przez sakrament bierzmowania (wierni) jeszcze ściślej wiążą się z Kościołem, otrzymują szczególną moc Ducha Świętego i w ten sposób jeszcze mocniej zobowiązani są, jako prawdziwi świadkowie Chrystusa, do szerzenia wiary słowem i uczynkiem oraz do bronienia jej”.

A tymczasem młodzież – ta po bierzmowaniu – ucieka z Kościoła. Nie pojedynczo, nie małymi grupkami, ale ogromną falą. W najmłodszej grupie badanych (18–24 lata) spadek praktyk religijnych jest bardzo znaczący – z 69 procent do 23 procent w ciągu ostatnich trzydziestu lat. W 1992 roku za wierzących uznawało się 93 procent badanych z tej grupy wiekowej, w 2022 roku taką deklarację złożyło już tylko 71 procent. To dane pochodzące z jednego z ostatnich raportów CBOS. Doświadczam tego niejako na własnej skórze.

My, wy, kto?

Koniec maja 2023. Koniec dwuletnich przygotowań do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Przyjechał biskup. Uroczystość nawet ładna, choć jak zwykle w tej parafii niepotrzebnie przeciągnięta. Biskup, kapłani, rodzice, bierzmowani przywołali Ducha Świętego. Proboszcz uśmiechnięty od ucha do ucha, bo kolejny raz udowodnił, że jego parafia żyje, rozwija się itd. Ale… dla Ani był to ostatni dzień w kościele. Dziś – minęły od bierzmowania nieco ponad trzy miesiące – omija świątynię szerokim łukiem, w domu ze ścian w swoim pokoju zdjęła obrazek pierwszokomunijny i ikonę Matki Boskiej Częstochowskiej. Z rodzicami rozmawiać na ten temat nie chce. Nastąpiło uroczyste pożegnanie z Kościołem w obecności biskupa. A jeszcze kilka lat temu – mniej więcej w piątej, szóstej klasie podstawówki – nie można jej było wyciągnąć z kościoła. Dziecięca schola, sypanie kwiatków na procesjach, wolontariat w przyparafialnej kawiarence, nawet piesza pielgrzymka na Jasną Górę.

Ania jest córką znajomych, ale i u mnie w domu, choć może nie aż w takim stopniu, zachodzą podobne procesy. Siedzimy zatem z przyjaciółmi i się czasem zastanawiamy, co zrobiliśmy nie tak. Gdzie jako rodzice popełniliśmy błędy? Może wpływ na nasze dzieci miało ś

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Żegnam, odchodzę
Tomasz Krzyżak

urodzony w 1975 r. – dziennikarz, publicysta; ukończył polonistykę na UKSW w Warszawie, obecnie jest słuchaczem studiów podyplomowych „Profilaktyka przemocy seksualnej wobec dzieci i młodzieży” na Akademii Ignatianum w Krakowie....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze