Dzieje Apostolskie
Ez 17,22-24 / Ps 92 / 2 Kor 5,6-10 / Mk 4,26-34
W Pierwszej Modlitwie Eucharystycznej – Kanonie Rzymskim – znajdują się słowa: „oraz wszystkimi, którzy wiernie strzegą wiary katolickiej i apostolskiej”. Łaciński oryginał wyraża je w następujący sposób: „et ómnibus (…) cathólicæ et apostólicæ fídei cultóribus”. Uwagę zwraca ostatni wyraz: cultor (łac. ogrodnik lub rolnik), który odnosi się do wszystkich, którzy wiary nie tyle strzegą, ile ją uprawiają – biskupów, prezbiterów, kaznodziejów, katechetów. Użycie tego właśnie sformułowania, nieobecnego niestety w polskim tłumaczeniu, łączy wiarę z pracą na roli: fizyczną, trudną, zwykłą, a zarazem zależną nie tylko od wysiłku człowieka, ale i od sił wyższych.
Podobnie w dzisiejszej Ewangelii Królestwo Boże porównane jest do nasienia wrzuconego w ziemię, które kiełkuje we dnie i w nocy, niezależnie od tego, czy rolnik śpi, czy czuwa. Mnie, jako osobie, która lubi mieć wszystko zaplanowane i pod kontrolą, również wzrastanie w wierze – moje własne i tych, którym głoszę Dobrą Nowinę – te słowa przynoszą dużo pokoju: „Spokojnie, wyluzuj, Ktoś Inny nad tym wszystkim czuwa”.
Nie oznacza to oczywiście, że nie mam się troszczyć – najlepiej jak potrafię – o wiarę moją i moich bliźnich. Każdy z nas jest ogrodnikiem uprawiającym ogród dany nam – podobnie jak pierwszym rodzicom – przez Pana Boga. Nie wystarczy położyć obok siebie grabi, motyki i paczki nasion, aby powstał piękny ogród. Bez nas się to nie stanie. Ale kiedy ogród osiągnie pełnię swego piękna, wkład ogrodnika, choć niezbędny i mozolny, okaże się bardzo niewielki w porównaniu z wkładem przyrody. Gdyby nie deszcz, światło i ciepło, ogrodnik nie mógłby niczego dokonać.
A zatem jesteśmy zaproszeni do tego, aby wkładać codzienny trud i wysiłek w budowanie i pogłębianie swojej wiary, nie zapominając jednocześnie, że jest ona łaską daną nam całkowicie niezasłużenie i za darmo. Ostatecznie to sam Pan Bóg z miłością troszczy się o nas i naszą wiarę. Mamy pewność, że skoro jest On dobry i nas kocha, nie będzie nam skąpił łaski wiary i zawsze, jeśli tylko tego zapragniemy, będziemy mogli otrzymać jej nieskończenie wiele. Tę nadzieję potwierdza zawarty w dzisiejszej Ewangelii obraz ziarna gorczycy, z którego – przy naszym skromnym, „ogrodniczym” udziale – wyrasta ogromne drzewo.
Oceń