fot. SHUTTERSTOCK

Rozmawiają ks. Grzegorz Strzelczyk i Roman Bielecki OP

Skąd wiemy, jak wyglądał ostatni dzień życia Jezusa?

Z przekazu pierwszych świadków. To oni zapamiętali to, co się wydarzyło około 14 dnia miesiąca zwanego nisan, czyli naszego marca lub kwietnia, gdzieś między 27 a 33 rokiem naszej ery, a następnie przekazali kolejnym pokoleniom, najpierw w formie ustnej, a potem pisanej. Jednak to pytanie tak naprawdę nie dotyczy samego przebiegu zdarzeń, ale naszego zaufania do wiarygodności źródeł Nowego Testamentu. W szczególności tych, które chronologicznie są najbliższe wydarzeń paschalnych.

Jak długo opierano się na przekazie ustnym?

Do momentu, kiedy Święty Paweł zaczął dyktować swoje listy, czyli około dwudziestu lat. Wtedy powstał Pierwszy List do Tesaloniczan datowany na początek lat pięćdziesiątych. Jest to pierwsze pismo Nowego Testamentu i świadectwo wstępnie już ukształtowanej teologii. Do tego czasu interpretacja śmierci i zmartwychwstania Chrystusa miała czas dojrzeć i nabrać kształtu.

W jakim sensie?

Zwykle tak jest, że w procesie zapamiętywania w miarę oddalania się od wydarzeń istnieje tendencja do przesuwania ciężaru ich rozumienia z przebiegu wydarzeń na ich sens. Nasz mózg potrafi niekiedy też nieświadomie dostosowywać zapamiętane szczegóły do dominującego sensu.

Otóż to. Dwadzieścia lat to wystarczająco dużo, by nadać wydarzeniom jakąś interpretację.

Dlatego na początku jest pytanie o wiarygodność źródeł. W pismach Świętego Pawła nie mamy chronologii życia Jezusa, tylko opis tego, jak je rozumieć. Paweł mówi, że Chrystus zmartwychwstał i że żyje. Co do tego nie ma wątpliwości. Natomiast nigdzie nie opisuje wydarzeń męki i śmierci, bo w nich nie uczestniczył. Dla niego najważniejsze jest jego własne nawrócenie – osobiste spotkanie z żyjącym Chrystusem pod Damaszkiem. To ono jest dla niego źródłem wiary i teologii o Jezusie, który jest Chrystusem, wyczekiwanym Mesjaszem.

Tyle tylko, że Paweł nie jest bohaterem Ewangelii w ścisłym tego słowa znaczeniu. Krytycy mówią, że de facto to on jest twórcą chrześcijaństwa, jakie znamy, skoro narzucił pierwszym wspólnotom swoją wizję.

Ten zarzut nie wytrzymuje zestawienia z ówczesnymi realiami. Wtedy, gdy działa Paweł, uczniowie Jezusa, naoczni świadkowie wydarzeń, jeszcze żyją. I mają wgląd w Pawłowe nauczanie i pisma.

Przypomnijmy: Kiedy umiera ostatni z apostołów?

Według tradycji śmierć Jana Apostoła to mniej więcej setny rok po Chrystusie. Paweł natomiast ginie około 64–67 roku. A teologia Janowa z Pawłową spinają się bez trudności.

Warto przy tej okazji zauważyć, że Paweł jest uczciwy w swoim przekazie, niczego nie koloryzuje i sygnalizuje napięcia ze wspólnotą jerozolimską, w której działali apostołowie.

Co ciekawe, te napięcia nie dotyczą rozumienia samego zmartwychwstania, tylko jego konsekwencji. Paweł pokazuje, że chrześcijaństwo to nowa wizja relacji duch – świat, której osią jest rozumienie zmartwychwstania jako wydarzenia przynoszącego nowe życie i

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Historia z niejednej kartki
ks. Grzegorz Strzelczyk

urodzony w 1971 r. – prezbiter archidiecezji katowickiej, doktor teologii dogmatycznej, były członek Zarządu Fundacji Świętego Józefa KEP (2020-2023)....

Historia z niejednej kartki
Roman Bielecki OP

urodzony w 1977 r. – dominikanin, absolwent prawa KUL i teologii PAT, kaznodzieja i rekolekcjonista, od 2010 redaktor naczelny miesięcznika „W drodze”, były Prowincjalny Promotor Środków Społecznego Przekazu (2018-2022), autor wielu wywiadów, recenzji filmowych i literackich...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze