W ciągu kilku ostatnich tygodni wiele godzin spędziłem w archiwum Instytutu Historii Rosyjskiej Akademii Nauk. Ech, co za radość móc znowu usiąść nad rękopisami! Praca badawcza zawsze sprawiała mi ogromną frajdę, a tu jest ona tym większa, że pracuję dla czystej przyjemności poznania. Powstaną z tego jakieś publikacje, ale nie muszę nikomu nic udowadniać – jestem wolnym strzelcem w lesie historii! Zajmuję się niewielką kolekcją dokumentów (XIII–XVII w.) dotyczących dominikanów oraz – nie straciłem zupełnie łowczego powonienia – kolekcją listów (XVI–XVII w.) rodziny florenckich kupców i arystokratów Capponich. Tak, tak, praprzodków znanej czytelnikom „W drodze” Tessy Capponi-Borawskiej.
Kolekcja zachodnioeuropejskich dokumentów zebranych w tym archiwum liczy kilkanaście tysięcy pozycji, a zgromadził ją – wraz z tysiącami monet, pieczęci oraz ikon – jeden człowiek: Mikołaj Pietrowicz Lichaczow (1862–1936), szlachcic, historyk i kolekcjoner. Chciał w stolicy Rosji otworzyć muzeum piśmiennictwa, ośrodek naukowy kształcący przyszłych paleografów. Już w połowie lat osiemdziesiątych XIX stulecia zaczął gromadzić zbiory, skupując od antykwariuszy w całej Europie wszystko
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń