Drugi List do Koryntian
Prz 9,1-6 / Ps 34 / Ef 5,15-20 / J 6,51-58
Święty Ambroży pisze w De sacramentis, że modląc się w Ojcze nasz o chleb, prosimy przede wszystkim o ten chleb, którym jest Eucharystia, nazywając go „chlebem naszym codziennym” – tak można przetłumaczyć łacińskie quotidianum. I zaprasza nas do tego, by do Komunii świętej przystępować nie raz do roku, ale codziennie.
Dzisiejsza Ewangelia jest fragmentem mowy eucharystycznej Pana Jezusa z szóstego rozdziału Ewangelii według św. Jana. Chrystus zapowiada, że chlebem, który nam da, jest Jego ciało za życie świata. I obiecuje, że kto będzie spożywał ten chleb, będzie miał życie wieczne i zostanie wskrzeszony w dniu ostatecznym. Stawia przed nami alternatywę: spożywać Jego ciało, to mieć życie w sobie; nie spożywać – nie mieć życia, czyli wybierać śmierć. Wreszcie obiecuje coś najważniejszego i najcenniejszego: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim”. Eucharystia – jako możliwość trwania w Chrystusie, życia w jedności z Chrystusem. Cała mowa eucharystyczna jest apelem, abyśmy jak najchętniej i jak najczęściej z tego daru korzystali.
Ksiądz Jan Zieja w wywiadzie rzece Życie Ewangelią wspomina pewnego Żyda konwertytę: „Któregoś ranka, wychodząc z kaplicy, zobaczyłem Rafała Blütha. Powiedział, że spotkał przed chwilą znajomego, który zapytał go, co tutaj robił. »Byłem na Mszy Świętej«. »A co, może u Komunii także?«. »Tak«. Tamten, urodzony katolik, że nie rozumie, jak można w dzień powszedni przystępować. Blüth na to, że nie pojmuje, jak można być człowiekiem wierzącym i nie bywać codziennie u Komunii”.
Jak często mam przystępować do Komunii świętej? Co niedzielę czy może częściej? – Na te pytania każdy z nas musi sobie sam odpowiedzieć, biorąc pod uwagę swoje możliwości i… Chciałem napisać „potrzeby”. Ale przecież to nie jest kwestia potrzeb, lecz pragnienia i tęsknoty.
Jako ksiądz i zakonnik mogę sobie z łatwością pozwolić na codzienną Eucharystię. Jest wpisana w plan mojego dnia i jest najważniejszym jego wydarzeniem. Nie mam śmiałości pouczać tych, którzy mają mnóstwo obowiązków rodzinnych, zawodowych. Znam jednak wielu ludzi świeckich, którzy walczą w swoim życiu o codzienną Eucharystię i wiem, że jest to dla nich bardzo ważne.
.jpg)
Oceń