Pani Profesor
Pisząc ten felieton, czuję się tak, jakbym się znalazł wewnątrz czasoprzestrzennego wiru. Z jednej strony wybiegam w przyszłość, gdyż inaczej niż zwykle inspiracją dla mnie jest nie to, co było, ale to, co będzie, czyli przewidziane na wrzesień kolokwium z ok...