Kino często lubuje się w sytuacjach skrajnych – stawianiu bohatera w sytuacji bez wyjścia, mnożeniu przeszkód, podnoszeniu tempa akcji niezależnie od tego, czy chodzi o nakreślenie konfliktu moralnego, przedstawienie kogoś w krzywym zwierciadle czy tworzenie alternatywnego świata. Granica między byciem bohaterem a oszustem, czułą opieką a nadmierną kontrolą, załatwianiem wielu spraw naraz a życiem w ciągłym niedoczasie bywa bardzo cienka. Łatwo ją przekroczyć, ale o wiele trudniej zawrócić.
Szlachetny oszust, czyli Bohater
Wielki powrót irańskiego reżysera nagrodzony Grand Prix na festiwalu w Cannes. W ręce Rahima, przebywającego na dwudniowej przepustce więźnia, wpada torba ze złotymi monetami. W pierwszym odruchu mężczyzna ma zamiar je spieniężyć i spłacić dług, przez który znalazł się za kratkami. Jednak kwota, którą może uzyskać, okazuje się niższa, niż się spodziewał, a on sam w odruchu uczciwości postanawia zwrócić zgubę właścicielce. Gest zostaje doceniony – Rahim z dnia na dzień staje się rozpoznawalny, spotyka się z ogromną sympatią społeczności, telewizja nagrywa o nim reportaż, więzienie wykorzystuje jego osobę jako przykład jednostki po udanej resocjalizacji, fundacja charytatywna wręcza mu dyplom i przeprowadza zbiórkę na jego rzecz. Jedyną niezadowoloną osobą pozostaje jego wierzyciel, za sprawą którego Rahim trafił do więzienia. To brat jego byłej żony, który pożyczył mu duże pieniądze na rozkręcenie biznesu, a gdy wspólnik głównego bohatera się ulotnił, szwagier podał Rahima do sądu. Oczywiście motywacje wierzyciela można złożyć na karb zazdrości i obaw, że nie odzyska długu. Jednak u Farhadiego nic nie jest takie proste. Reżyser zadaje pytanie nie tylko o czyny, ale także o motywacje. I wtedy sprawa się komplikuje. Bo wprawdzie odnalezienie właścicielki monet było pomysłem Rahima i poświęcił na to większość czasu podczas przepustki, ale jednocześnie rozgłos, jaki powstał wokół tego wydarzenia, każe zapytać, co tak naprawdę było celem głównego bohatera. Czy chodziło mu rzeczywiście o bezinteresowny uczynek, czy może o zwrócenia na siebie uwagi? Czy nie ma odrobiny racji jego były szwagier, pytając: Gdzie na świecie celebruje się człowieka za to
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń