Miałam zamiar pochylić się dziś nad intrygującą kwestią świni, a w szczególności nad nękającym mnie od jakiegoś czasu pytaniem: Dlaczego Pan Bóg stworzył świnię? Wiele było prób wytłumaczenia, dlaczego świnia jest niekoszerna; wielu się też zastanawiało nad pytaniem, dlaczego wśród zwierząt nieczystych to biedne stworzenie, miłe, przyjazne i inteligentne, jest w tradycji talmudycznej tak szczególnie znienawidzone. Są na ten temat najróżniejsze teorie – popularne, historyczne, antropologiczne, mniej lub bardziej wiarygodne. Nikt jednak, o ile wiem, nie zastanawiał się dotąd nad tym, dlaczego Pan Bóg w ogóle świnię stworzył. Mam własne zdanie na ten temat, które w stosownym czasie przedstawię. Jednak ponieważ jestem akurat w Izraelu, gdzie dowiedziałam się o świetnej nowej inicjatywie, mającej zachęcać do czytania Biblii, zostawiam kwestię świni na później i kontynuuję wątek biblijny. Zresztą jest on do kwestii świni w pewnym sensie dobrym wstępem. Czytelników, czekających na wyjaśnienie tej sprawy, proszę zatem o cierpliwość.
Inicjatywa – wspierana przez ministerstwo kultury i kosztująca podobno 47 milionów szekli – nazywa si
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń