„Modlitwa działa!” w mediach

Temat modlitwy, choć większości dobrze znany, to jednak niezmiennie wywołuje wiele pytań. Najnowsza książka Matthewa Leonarda udziela na nie odpowiedzi. Nic więc dziwnego, że tytuł cieszy się zainteresowaniem czytelników i mediów. Poniżej prezentujemy wybrane wzmianki medialne na temat książki.

dorzeczy.pl, Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość:

Jesteśmy gotowi do modlitwy! A nasze dusze zostały stworzone, aby rozmawiać z Bogiem. Nikt nie zna nas lepiej od Niego, ani się bardziej o nas nie troszczy. Modlitwa nie jest zarezerwowana dla wtajemniczonych. Jest dla każdego, bez względu na wiek, sytuację życiową czy doświadczenie modlitewne. Matthew Leonard pokazuje, że dzięki niej odzyskujemy radość i sens życia. Odkrywamy na nowo cud i głębię bliskiej obecności Boga. Modlitwa naprawdę działa! W Modlitwa działa! Matthew Leonard pokazuje nie tylko, jak się modlić, ale również, jak czerpać przy tym prawdziwą radość z życia modlitwą (…).

info.dominikanie.pl, Nowości W drodze – wrzesień 2025 r. :

We wrześniu br. dominikańskie Wydawnictwo W drodze oddaje do rąk czytelników aż pięć nowości: „Święty Tomasz z Akwinu mistrz duchowy” Jeana-Pierre’a Torrella OP, „Autorytet” Jacka Wojtysiaka, „Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość” Matthew Leonarda, „Wybaczyć, czego nie można zapomnieć” Lysy TerKeurst oraz „iPray. Okres zwykły IV” George’a Boronata (…).

wiara.pl, Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość:

Im więcej się modlimy, tym lepiej rozumiemy, że żyjemy dla Niego.

(…) To propozycja dobra zarówno dla początkujących – może pełnić rolę podręcznika, ale również dla bardziej zaawansowanych, dla których stanowić ma inspirację do pogłębiania relacji z Bogiem. To przewodnik, w którym znaleźć można  odpowiedzi na pytania m.in.: Po co modlitwa? Co to jest modlitwa? Jakie są stopnie życia duchowego? Jak działa modlitwa? Jak rozmawiać z  Bogiem? Jak robić postępy? (…)

Pełna treść dostępna jest na stronie: wiara.pl.

przewodnik-katolicki.pl, Książka „Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość”:

Autor pokazuje nie tylko, jak się modlić, ale również, jak czerpać przy tym prawdziwą radość z życia modlitwą.

(…) Pomimo lekkiej formy – Modlitwa działa! – autor nie banalizuje, nie trywializuje, ale z lekkością, błyskotliwością i humorem porusza głębokie treści. Mówi o procesie rozwoju życia modlitewnego i duchowego, o tym, by go nie przyspieszać na siłę, a w zamian dać sobie czas na wzrastanie (…).
 

Pełna treść dostępna jest na stronie: przewodnik-katolicki.pl.

gosc.pl, Matthew Leonard – „Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość”:

Jesteśmy gotowi do modlitwy! A nasze dusze zostały stworzone, aby rozmawiać z Bogiem. Nikt nie zna nas lepiej od Niego, ani się bardziej o nas nie troszczy. Modlitwa nie jest zarezerwowana dla wtajemniczonych. Jest dla każdego, bez względu na wiek, sytuację życiową czy doświadczenie modlitewne. Matthew Leonard pokazuje, że dzięki niej odzyskujemy radość i sens życia. Odkrywamy na nowo cud i głębię bliskiej obecności Boga. Modlitwa naprawdę działa! (…).

Pełna treść dostępna jest na stronie: gosc.pl.

60plus.pl, Nowości W drodze – wrzesień 2025:

We wrześniu br. dominikańskie Wydawnictwo W drodze oddaje do rąk czytelników aż pięć nowości: „Święty Tomasz z Akwinu mistrz duchowy” Jeana-Pierre’a Torrella OP, „Autorytet” Jacka Wojtysiaka, „Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość” Matthew Leonarda, „Wybaczyć, czego nie można zapomnieć” Lysy TerKeurst oraz „iPray. Okres zwykły IV” George’a Boronata (…).

Pełna treść dostępna jest na stronie: 60plus.pl.

Aleteia.pl, Wiedząc, że cierpienie prowadzi nas do Boga, zaczynamy go pragnąć. Czy to ma jakiś sens?:

Czy cierpienia można pragnąć? Czy jest pożyteczne dla rozwoju duchowego? Przeczytaj!

Drugi etap życia duchowego polega na zakochiwaniu się. Zaczynasz miłować Boga nie za to, co robi, ale za to, Kim jest. A skupiając się mocniej na Bogu, zaczynasz też tracić zainteresowanie sprawami tego świata. Co nie znaczy, że w ogóle cię nie obchodzą. Po prostu nie pragniesz ich tak bardzo, jak wtedy, gdy po raz pierwszy ruszałeś w podróż ku Bogu.

Możliwe, że w jakimś stopniu doświadczyłeś już tego, o czym mówię. Dostrzegasz, że rzeczy doczesne są tym, czym są – rzeczami. Nie przynoszą ci satysfakcji. Ta piękna sukienka jest ledwie skrawkiem materiału. Ten śliczny samochód to jedynie kawałek metalu, który przenosi cię z miejsca na miejsce. Twój wymarzony dom po prostu już cię nie ekscytuje. Tracisz zamiłowanie do świata i zaczynasz się od niego odłączać.

Niektórzy z was pewnie szepczą sobie w głowie: „Nie chcę tracić zamiłowania do tego świata. Muszę w nim żyć i chcę się tym cieszyć”. I nie mogę się z wami nie zgodzić. Życie jest po to, by żyć nim w pełni, i Kościół to rozumie. Katolicy postrzegają ten świat jako dobro – nasza religia opiera się na zmysłach, jak dowodzą sakramenty i nabożeństwa. Poprzez świat fizyczny zbliżamy się do Boga, który pragnie, byśmy cieszyli się życiem (…).

Obszerniejszy fragment tekstu dostępny jest na stronie: Aleteia.pl.

tygodnik „Idziemy (nr 41/2025) oraz idziemy.pl, Radość i głębia:

Jesteśmy gotowi do modlitwy

Nasze dusze zostały stworzone, aby rozmawiać z Bogiem. Nikt nie zna nas lepiej od Niego ani bardziej o nas się nie troszczy. Modlitwa nie jest zarezerwowana dla wtajemniczonych. Matthew Leonard pokazuje, że dzięki niej odzyskujemy radość i sens życia. Odkrywamy na nowo cud i głębię bliskiej obecności Boga. „Modlitwa pomaga nam zacząć przyjmować Bożą dobroć. Unosi zasłonę tego świata kawałek po kawałku, pozwalając nam dostrzec przebłyski przyszłej chwały. Im więcej się modlimy, tym lepiej rozumiemy, że żyjemy dla Niego. Tylko żywa relacja z Bogiem może dać nam spełnienie” – pisze autor. Książka dotyczy tego, dlaczego i jak się modlić.

„Matt Leonard ukazuje radość życia modlitewnego, życia duchowego – jakkolwiek je nazwiemy. Ta książka jest dla wszystkich, bez względu na wiek, sytuację życiową czy to, ile lektur na ten temat macie już na koncie” – pisze we wstępie znany teolog amerykański Scott Hahn. Modlitwa naprawdę działa!

radiodoxa.fm, Książka pt. „Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość”:

Czy modlitwa może zmienić Twoje życie? Matthew Leonard w książce pt. „Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość” przekonuje, że tak – i robi to z pasją, prostotą i humorem. To nie tylko zachęta do modlitwy, ale także praktyczny przewodnik po katolickiej duchowości, który pomoże czytelnikowi zrozumieć, dlaczego modlitwa ma sens oraz jak ją uczynić częścią codzienności.

Autor pokazuje, że każdy niezależnie od wieku, doświadczenia czy stylu życia może nawiązać żywą relację z Bogiem. Wskazuje, jak modlitwa przywraca radość, nadaje sens i pozwala doświadczyć Bożej obecności nawet pośród zwyczajnych spraw. Leonard nie poprzestaje na teorii. Dzieli się konkretnymi wskazówkami, formami modlitwy oraz postawami, które pomagają wytrwać w duchowym rozwoju.

Z przedmową wybitnego teologa Scotta Hahna i pełna przykładów z życia świeckich, ta książka jest zaproszeniem do odkrycia duchowej głębi, która już teraz może zmienić niejedno życie.

„Echo Katolickie”, 2 października 2025 r., Książka dla każdego – Skutecznie i bez nudy:

Czym jest modlitwa? Na tak postawione pytanie odpowiedź może być tylko jedna: to rozmowa z Bogiem – Ojcem, który nas zna i kocha. O tym, że nie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla wtajemniczonych, ale przeznaczona dla każdego – bez względu na wiek, wykształcenie czy życiowe doświadczenie – przekonuje autor książki ” Modlitwa działa!”. Działa, ponieważ toruje drogę łaskom, a przy tym przemienia serce modlącego się, któremu regularne spotkania z Bogiem pozwalają odzyskać sens i radość.

Celem tego duchowego przewodnika jest uświadomienie czytelnikowi,

że modlitwa to oddech w życiu wiarą. Praktyczną stroną książki staje się szereg podpowiedzi, jak modlić się skutecznie i jak nie nudzić się na modlitwie.

Przewodnik Katolicki” (nr 38/2025), 21 września 2025 r., Po co się modlić?:

Bóg dał nam świat pełen cudów i piękna. Jak każdy dobry ojciec pragnie, żebyśmy się nim cieszyli. Ale jeśli na tym poprzestaniemy, to wiele nas ominie. To ograniczone, krótkowzroczne podejście podkopie nasze życie duchowe.

Celem życia duchowego, a w szczególności modlitwy, jest bliskość z Bogiem. Oczywiście dla moich dzieci nie to było najważniejsze, kiedy zaczęły szturmować niebo, prosząco psa. Niemniej sam fakt, że w pierwszej kolejności wybrały modlitwę, świadczy o, choć częściowym, zrozumieniu jej wartości i mocy. Wiedziały, dokąd się zwrócić, żeby otrzymać coś, co było poza zasięgiem ich możliwości. Wszyscy to robimy.

RELIGIA TOWARZYSZY NAM OD ZAWSZE

Czy zdajemy sobie z tego sprawę, czynie, każdy z nas w jakiś sposób pojmuje ” Innego”, do którego może się zwrócić.

Chrześcijaństwo nie wymyśliło sobie modlitwy, podobnie jak nie stworzyło pojęcia religii. Oba zjawiska były częścią cywilizacji od zarania dziejów. Aztekowie,- Egipcjanie, Marsjanie, nieistotne. Religia towarzyszy nam od zawsze.

Z jakiegoś powodu bawią mnie stwierdzenia, że ktoś był złym człowiekiem, ale ” przyjął religię” i zmienił się na lepsze. Religii się nie ” przyjmuje”. Nie można jej kupić w internecie ani znaleźć w sklepie. Nie ma takiej potrzeby. Jako stworzeni na obraz Boży wszyscy jesteśmy religijni z natury. „Pragnienie Boga jest wpisane w serce człowieka” ( KKK 27). Papież Benedykt XVI wtóruje Katechizmowi Kościoła katolickiego: wgłębi duszy wiemy, że poza nami jest ” Inny”, któremu powinniśmy oddawać cześć, do którego możemy się zwrócić. To pragnienie Boga, które w sobie nosimy, papież nazywa „duszą modlitwy”.

Modlitwa wyraża nasze łaknienie Boga, jest naturalna jak samo mówienie. Gdy ludzie po raz pierwszy zwracają się do swojego Stwórcy, nieważne z jakiego powodu, prawie zawsze przybiera to formę

modlitwy: ” Boże, jeśli naprawdę jesteś…”, ” Boże, jeśli mnie słyszysz…”, ” Boże, proszę, pomóż mi!”. Wołamy do Boga, kiedy jesteśmy wpotrzebie. Powiedzenie ” w okopach nie ma ateistów” zwykle się sprawdza, bo w obliczu śmierci uświadamiamy sobie, że nasze życie nie należy tylko do nas. Jest jakiś ” Inny”, który musi istnieć, by nam dopomóc.

Kryzys często wyciąga tę prawdę na wierzch. W ciągu ostatnich kilkuset lat cywilizacja dość mocno się rozwinęła i wielu z nas żyje się całkiem wygodnie. Ale wbrew powszechnym przekonaniom, wynalazki czy postęp technologiczny nie mogą zbawić świata i jego mieszkańców ( czy słyszeliście o kimś, kto na łożu śmierci błagałby o’ iPhone’a?). A pieniądze? Nie. Politycy? Proszę cię! (…)

Obszerniejszy fragment tekstu ukazał się w tygodniku Przewodnik Katolicki” (nr 38/2025).

deon.pl, Czy Bóg „wodzi nas na pokuszenie”? Co naprawdę oznacza jedna z próśb w Modlitwie Pańskiej:

„Na pierwszy rzut oka ta prośba wydaje się trochę dziwaczna, prawda? Z jakiej racji Bóg miałby wodzić nas na pokuszenie? To nie brzmi dobrze! (…) Sam Jezus ostrzega: «biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie» (Mt 18,7). Okej. Więc o czym jest ta prośba?” – zastanawia się Matthew Leonard w książce „Modlitwa działa! Ogarnij katolicką duchowość”. Autor nie tylko wyczerpująco opisuje w niej modlitwę „Ojcze nasz”. Pokazuje również, jak się modlić, by czerpać z tego prawdziwą radość.

Ośmielamy się mówić: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie”

Usłyszałem kiedyś, jak o. Michael Scanlan, były rektor Franciszkańskiego Uniwersytetu w Steubenville, opowiada historię muzułmanina, którego zaprosił na mszę świętą odbywającą się w szkole. Zobaczywszy, jak uczniowie przesuwają się w procesji i przyjmują Pana w Eucharystii, muzułmanin stwierdził: „To niemożliwe, żeby oni naprawdę wierzyli, że to Bóg”.

Zaskoczony nie lada ojciec Scanlan spytał: „Dlaczego?”.

„Bo gdyby wierzyli, czołgaliby się do Niego po ziemi” – odparł.

Tym, co niepokoiło muzułmanina, a wielu innych szokuje, jest podstawowa idea Modlitwy Pańskiej, o której rozmawialiśmy – Boże ojcostwo. Jak śmiemy tak się spoufalać z Wszechmogącym Bogiem, który jest Stworzycielem wszystkiego? Ale na tym polega skandal Ewangelii. Naprawdę zostaliśmy stworzeni członkami Bożej rodziny. Tyle że nie zmieniamy nazwiska, kiedy dołączamy do niej poprzez sakramenty. To Boska adopcja. Stajemy się tym, do czego zostaliśmy stworzeni. To zupełnie nowa tożsamość w Jezusie Chrystusie. Naprawdę!

Oczywiście czasem trudno zrozumieć, w jaki sposób Bóg jest „naszym Ojcem w niebie”, który całkowicie przewyższa nas chwałą, czcią i majestatem, a jednocześnie nam towarzyszy. Ale tak właśnie jest. Każdy tata wie, że nie da się być rodzicem na odległość. Nasz Ojciec w niebie zawsze jest blisko. Zawsze słyszy nasze wołanie: „Abba, Ojcze!” (…).

Obszerniejszy fragment dostępny jest na stronie: deon.pl.

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze