„Zaufać Miłości” w mediach

Święta Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza – francuska karmelitanka bosa, towarzyszy dominikaninowi – Krzysztofowi Popławskiemu OP od ponad czterdziestu lat. Nic więc dziwnego, że książka ta wzbudza spore zainteresowanie czytelników i mediów. Poniżej wybrane wzmianki, które ukazały się na jej temat w mediach.

info.dominikanie.pl, Nowości W drodze – wrzesień 2024 r.:

Marie Françoise Thérèse Martin, czyli Święta Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, francuska karmelitanka bosa, towarzyszy Krzysztofowi Popławskiemu OP od ponad czterdziestu lat. Najpierw poznał jej życiorys, potem zetknął się z pismami karmelitanki, jeszcze później napisał na jej temat pracę magisterską. Zaufać Miłości stanowi duchową biografię niezwykłej osobowości, wskazuje motywacje i refleksje autorki Dziejów duszy, ale też pokazuje, czym dla Teresy było całkowite zawierzenie się Panu Bogu – w krótkim życiu, a także w cierpieniu i w obliczu śmierci (…).

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: info.dominikanie.pl.

60plus.pl, Dwie nowe książki we wrześniu Wydawnictwa W drodze:

Wrześniowe nowości dominikańskiego Wydawnictwa W drodze to dwa tytuły autorstwa trzech dominikanów: „Przygoda mojego życia” bp. Mikołaja Łuczoka OP i Pawła Kozackiego OP oraz „Zaufać Miłości. Codzienność z Teresą z Lisieux” Krzysztofa Popławskiego OP.                                                                                                            

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: 60plus.pl.

dorzeczy.pl, Wrześniowe nowości W drodze:

(…) Zaufać Miłości stanowi duchową biografię niezwykłej osobowości, wskazuje motywacje i refleksje autorki Dziejów duszy, ale też pokazuje, czym dla Teresy było całkowite zawierzenie się Panu Bogu – w krótkim życiu, a także w cierpieniu i w obliczu śmierci (…).

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: dorzeczy.pl.

przewodnik-katolicki.pl, Książka „Zaufać Miłości”:

(…) „Nagminnie używane są określenia: Mała Tereska, Terenia, Tereska, co może nieść fałszywe przekonanie o dziecinności, „słodkości”, naiwności Teresy, świętej z bukietem róż i upudrowanymi policzkami, która przeszła przez życie bez problemów i trosk. Ten fałszywy obraz jeszcze pokutuje w płytkiej pobożności. Warto natomiast pamiętać, że była to kobieta, która mimo młodego wieku podjęła trud życia klauzurowego, przeszła przez ciemności wiary i dojmujące cierpienie choroby. W tym wszystkim kochała Boga i ludzi z ogromnym oddaniem i ofiarnością” – napisał Krzysztof Popławski OP w książce Zaufać Miłości. Codzienność z Teresą z Lisieux (…).

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: przewodnik-katolicki.pl.

radiopoznan.fm, Krzysztof Popławski OP „Zaufać Miłości. Codzienność z Teresą z Lisieux”:

(…) Punktem wyjścia artykułów publikowanych w miesięczniku – każdy z nich stanowił zamkniętą całość – było najczęściej jakieś wydarzenie z danego miesiąca, dzięki czemu powstawał obraz na zasadzie puzzli, z których różne elementy pojawiały się w różnym czasie, niezależnie od chronologii. W książce staram się zachować chronologię, chociaż ważniejszą kwestią jest śledzenie drogi i najważniejszych prawd, jakie Teresa ma nam do przekazania. Pisanie artykułów i teraz tej książki było dla mnie piękną przygodą i spotkaniem ze św. Teresą. I chociaż korzystałem z wcześniej napisanych tekstów, to mogłem zupełnie na nowo spojrzeć na jej życie i doktrynę – podsumował Krzysztof Popławski OP.

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: radiopoznan.fm.

Echo Katolickie”, 26 września 2024 r., Wszystko jest łaską:

Świadoma, że jest zbyt mała, by piąć się po stromych stopniach doskonałości, wskazuje nam swoją ” małą drogę” bezgranicznego oddania i ufności. Po śmierci obiecuje zesłać na ziemię ” deszcz róż”. Dlaczego świętość Teresy z Lisieux nadal – i z taką mocą – fascynuje?

Urodziła się 2 stycznia 1873 r. w Alenţon jako dziewiąte dziecko Zelii i Ludwika Martin. O swoich rodzicach ( pierwszych małżonkach, którzy wspólnie osiągnęli świętość uznaną przez Kościół) powie po latach: ” Dobry Bóg dał mi ojca i matkę godniejszych nieba niż ziemi”. Miała cztery starsze siostry, a dwie i dwóch braci zmarło przed jej narodzinami. Na chrzcie otrzymała imiona Maria Franciszka Teresa. W wieku 15 lat wstąpiła do karmelu w Lisieux, gdzie przebywały już jej dwie siostry: Paulina i Maria, a po niej doszła kolejna – Celina. Leonia została wizytką w Caen.

Będę wielką świętą

Za pierwszy przebłysk przyszłej świętości Teresy uznać można okoliczności jej ” dziwnej choroby”, na jaką zapadła jako dziewięciolatka po wstąpieniu do zakonu Pauliny, którą po śmierci Zelii uznawała za swoją ” drugą mamę”. W obliczu postępującej nerwicy spowodowanej stresem uczuciowym Tereska poprosiła o ratunek Maryję. ” Naraz Najświętsza Panna ukazała mi się tak piękna, że nigdy nie widziałam nic piękniejszego. W jednej chwili zniknęły wszystkie utrapienia” – wyznała po latach w ” Rękopisach autobiograficznych „. W klasztorze otrzymała imię Teresa od Dzieciątka Jezus, a potem dodała: od Najświętszego Oblicza. Zmarła na gruźlicę – po dziewięciu latach życia w karmelu – 30 września 1897 r. – Paradoksalnie to właśnie wtedy – jak zauważa o. Krzysztof Popławski OP, autor poświęconej jej książki pt. ” Zaufać Miłości” – życie Teresy nabiera rozpędu dzięki pismom, które zostawiła, i rozwijającemu się kultowi jej osoby. Wypełniła obietnicę, że w niebie będzie zajęta pomaganiem tym, którzy są na ziemi. Jej życie było całkowicie ukryte, ale okazało się niezwykle owocne po jej śmierci. Teresa z Lisieux świadoma, że „jej chwały nie dojrzą oczy śmiertelnych”, żyła ufnością, iż stanie się wielką świętą! Co istotne, nie liczyła przy tym na własne zasługi, gdyż – jak mówiła – niema żadnych, lecz „nadzieję pokłada w Tym, który jest samą świętością”.

Pochwała prostoty

Wiedzę o zażyłości Teresy z Bogiem czerpiemy mjn. z ” Dziejów duszy” pisanych przez nią na polecenie przełożonej klasztoru s. Agnieszki ( jej rodzonej siostry Pauliny). Zachwytu nad jej autobiografią nie kryje też o. Krzysztof, któremu – jak wyznaje – święta z Lisieux towarzyszy już od 40 lat. Opinię, że w życiu Teresy wszystko zaczyna się od doświadczenia miłości w domu rodzinnym i wiary w miłość Boga, poszerza o refleksję, iż na żadnym etapie nie była to sielanka, ale głębokie doświadczenie walki o miłość i wierność w codzienności. Potwierdzają to słowa samej świętej: ” Trzeba sięgać po wszystko, co się maw sobie, dawać, nie licząc bez ustanku, 1 zapierać się siebie, jednym słowem – dowodzić swej miłości na wszelkie dostępne nam sposoby”. Tereska rozumiała, że bycie kochanym zaprasza do dania odpowiedzi, która jest zawarta w miłości i oddaniu, i że działanie uświęca Bóg, a my, ludzie, jesteśmy tylko nieużytecznymi sługami. -Gdy przyglądamy się życiu Teresy, od samego początku uderzają ogromna prostota i zwyczajność. Zresztą powiedziała o sobie: ” lubię prostotę, nienawidzę udawania”. Swoje doświadczenie Boga zdobywała podczas codziennych zajęć: prania, prasowania, pomocy w kuchni czy pracy w zakrystii. Pisała, że ” odkrywa światło” zazwyczaj nie podczas modlitwy, ale w czasie codziennych zajęć – wyjaśnia dominikanin z uwagą, iż święta odpowiada na życie takie, jakim ono jest. Przyjmując rzeczywistość, jednocześnie odrzuca grzech i bylejakość. Nie koloryzuje i nie zżyma się, że mogłoby być inaczej, tylko podejmuje wysiłek, by codzienność wypełniać miłością. – Może dlatego tak wielu ludzi odnajduje w niej swoje życie: szare i niespełnione, odległe od ideałów, ale ciągle pragnące szczęścia, bliskości i miłości – diagnozuje.

Krok w biegu olbrzyma

Noc BożegoNarodzenia, kiedy to wjednej chwili Jezus przemieniłjej serce, Teresa wspominała jako ” mały cud”. Wcześniej przewrażliwiona i nieśmiała, co – jak sama przyznała – czyniło ją ” nieznośną”, od tego momentu zaczęła swój ” bieg olbrzyma”. Po latach wyjaśniła, że Bóg ” nie odmawia pierwszej łaski, która daje odwagę do działania”, ale też że trzeba zdobyć się przy tym na wielki wysiłek. Owocem tej łaski stało się min. pragnienie świętej, by sprawić radość Jezusowi poprzez wypraszanie miłosierdzia grzesznikom. Okazją do tego była min. głośna sprawa Henryka Pranziniego, który – oskarżony o okrutne morderstwa – został skazany na śmierć. Modląc się za niego, Teresa, wówczas 14- letnia, prosiła o ” mały znak skruchy”. Stało się nim ucałowanie krzyża przez skazańca w ostatniej chwili przed egzekucją. – Pranzini stał się dla Teresy ” pierwszym dzieckiem”, które oddała Bogu z prośbą o miłosierdzie i zbawienie – wyjaśnia o. K. Popławski, przyznając, że od tego czasu jej pragnienie ratowania dusz wzrastało z każdym dniem.

Pisząc o Maryi, wyznała, że Jezus woli, gdy Ją naśladujemy niż podziwiamy. I pozostała wierna temu przekonaniu, skoro s. Stanisława od Najświętszych Serc mówiła o Teresie: ” mała siostra Niech tak się stanie „. „To przypomnienie maryjnego fiat ” – komentuje dominikanin w książce. ” Jesteś Matką Jezusa i moją matką” – pisała. Siadając do pierwszego rękopisu, Maryję prosiła też, by kierowała jej ręką, ” aby każda linijka była Jej miła” (…).

Pełna treść recenzji dostępna jest w gazecie Echo Katolickie” (nr 39/2024).

tygodnikIdziemy” (nr 39/2024) oraz idziemy.pl, Na stulecie kanonizacji:

„Zaufać Miłości” to duchowa biografia niezwykłej osobowości.

Wskazuje motywacje i refleksje autorki „Dziejów duszy”, ale też przedstawia, czym dla św. Teresy z Lisieux było całkowite zawierzenie się Panu Bogu – w krótkim życiu, a także w cierpieniu i w obliczu śmierci. „Nagminnie używane są określenia: Mała Tereska, Terenia, Tereska, co może nieść fałszywe przekonanie o dziecinności, «słodkości», naiwności Teresy, świętej z bukietem róż (…). Warto natomiast pamiętać, że była to kobieta, która mimo młodego wieku podjęła trud życia klauzurowego, przeszła przez ciemności wiary i dojmujące cierpienie choroby. W tym wszystkim kochała Boga i ludzi z ogromnym oddaniem i ofiarnością – napisał autor, o. Krzysztof Popławski OP. Książka powstała z myślą o uczczeniu stulecia kanonizacji św. Teresy z Lisieux, mającej miejsce 17 maja 1925 r. w Rzymie. Jest przeredagowaną i nieznacznie poszerzoną wersją artykułów ukazujących się w 2023 r. w miesięczniku „W drodze” w ramach cyklu „Mój rok z Teresą”.

doxa.fm, Książka pt.: „Zaufać Miłości. Codzienność z Teresą z Lisieux”:

Wydawnictwo W drodze przekazało nam kolejną wartościową publikację. „Zaufać Miłości. Codzienność z Teresą z Lisieux” to propozycja dominikanina, rekolekcjonisty i spowiednika, a także misjonarza na Tajwanie i w Chinach, Krzysztofa Popławskiego.

Marie Françoise Thérèse Martin, czyli Święta Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, francuska karmelitanka bosa, towarzyszy autorowi od ponad czterdziestu lat. Wydana obecnie książka to duchowa biografia niezwykłej osobowości. Publikacja pokazuje, czym dla Teresy było całkowite zawierzenie się Panu Bogu – w krótkim życiu, a także w cierpieniu i w obliczu śmierci. To także kalendarium jej życia, nauka znoszenia cierpienia, przyjmowania miłości, praktykowania wdzięczności i uważności.

Więcej wiadomości znaleźć można w samej publikacji, a także na: www.wdrodze.pl.

Radio Doxa jest patronem medialnym książki.

gosc.pl, Krzysztof Popławski OP – „Zaufać Miłości. Codzienność z Teresą z Lisieux”:

Marie Françoise Thérèse Martin, czyli Święta Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, francuska karmelitanka bosa, towarzyszy Krzysztofowi Popławskiemu OP od ponad czterdziestu lat. Najpierw poznał jej życiorys, potem zetknął się z pismami karmelitanki, jeszcze później napisał na jej temat pracę magisterską. Zaufać Miłości to duchowa biografia niezwykłej osobowości, wskazuje motywacje i refleksje autorki Dziejów duszy, ale też pokazuje, czym dla Teresy było całkowite zawierzenie się Panu Bogu – w krótkim życiu, a także w cierpieniu i w obliczu śmierci (…).

Pełna treść dostępna jest na stronie: gosc.pl.

wszystkoconajwazniejsze.pl, Teresa z Lisieux. Wszystko jest łaską:

Marie Françoise Thérèse Martin, czyli Święta Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, francuska karmelitanka bosa, towarzyszy Krzysztofowi POPŁAWSKIEMU OP od ponad czterdziestu lat. Teresa z Lisieux. Najpierw poznał jej życiorys, potem zetknął się z pismami karmelitanki, jeszcze później napisał na jej temat pracę magisterską. Zaufać Miłości to duchowa biografia niezwykłej osobowości, wskazuje motywacje i refleksje autorki Dziejów duszy, ale też pokazuje, czym dla Teresy było całkowite zawierzenie się Panu Bogu – w krótkim życiu, a także w cierpieniu i w obliczu śmierci.

Dla Teresy z Lisieux „Wszystko jest łaską” nie oznacza, że wszystko jest dobre, kolorowe, piękne, zrozumiałe i zgodne z naszymi oczekiwaniami. Jest łaską, to znaczy prowadzi i łączy z Bogiem. I w tym kontekście wszystko może nas nawrócić, zwrócić ku Bogu, odwrócić od siebie, wyzwolić od nas samych, byśmy mogli się otworzyć na to, co przynosi codzienność i Boża obecność w niej. Wszystko może stać się łaską prowadzącą do Boga.

Po mszy świętej w uroczystość Trójcy Przenajświętszej, 9 czerwca 1895 roku, Teresa pisze tekst Aktu ofiarowania się Miłości Miłosiernej. Dwa dni później wypowie go w chórze zakonnym przed figurką Matki Boskiej Uśmiechu z ukochaną siostrą Celiną, która w klasztorze otrzymała imię siostra Genowefa od św. Teresy. W lipcu 1897 roku, kilka tygodni przed śmiercią, leżąc już w infirmerii (mały klasztorny „szpital”), powie: „Bardzo często, kiedy tylko mogę, powtarzam moje ofiarowanie się Miłości Miłosiernej” (ŻZ, 29 VII). Ofiarowanie nie jest jedynie jednorazowym aktem i formą modlitwy, lecz za nim idzie cała postawa w codzienności. Postawa miłości i oddania wszystkiego Bogu.

Teresa, nie mając wykształcenia teologicznego, zadziwia głębią intuicji i wniknięcia w tajemnicę Boga. Życie miłością w wierze i nadziei jest najlepszą szkołą poznawania Go. Pisze na zakończenie Rękopisu A w kontekście Aktu ofiarowania, że poprzedziła go łaska zrozumienia, „jak bardzo Jezus chce być kochany” (Rps A, 84ro). Bardzo to bliskie zawołaniu św. Franciszka: „Miłość nie jest kochana!”. Stąd też tekst rozpoczyna się od słów: „O mój Boże! Trójco Błogosławiona, pragnę Cię Kochać i starać się, by Cię Kochano” (…).

Obszerniejszy fragment tekstu dostępny jest na stronie: wszystkoconajwazniejsze.pl.

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze