To jest mój sen
fot. luke southern / UNSPLASH.COM

Ilu z nas, duchownych, odpowiadając komuś na pytanie o znaczenie jego snu, miałoby w sobie refleks, żeby zapytać go, czy czasem nie śpi w przegrzanym pomieszczeniu albo czy nie ma gorączki?

Cóż napisać o snach? Kiedy zastanawiałem się nad tym, w mrokach mojego zasmuconego własną niemocą umysłu pojawiło się mgliste wspomnienie wystawy siedemnastowiecznego malarstwa francuskiego, którą wiele lat temu zwiedzałem w Villa Medici w Rzymie. Był tam obraz, przed którym spędziłem długie chwile, więc dobrze zapadł mi w pamięć: Sen św. Józefa Georges’a de La Toura.

Obraz

Dwie osoby: starzec, który zasnął podczas czytania księgi, wspiera głowę na dłoni, zafrasowaną twarz z zamkniętymi oczami podniósł w górę. Śpi czy duma? Naprzeciw niego stoi młoda dziewczyna, dziecko jeszcze nieomal, suknię przepasała ozdobnym paskiem, przy nim koronkowa chustka, a może fartuszek, unosi się na zaokrąglonym ciążą brzuchu. Włosy (czy rude? na tym obrazie, jak u starszego od Francuza Caravaggia, dominują odcienie czerwieni i brązu) założyła za ucho, bacznie się przygląda śpiącemu mężczyźnie. Jedną rękę wyciąga w czułym geście pokrzepiającej pieszczoty, jakby znała treść jego sennego widzenia. Gest zawisł w powietrzu: nie trzeba go budzić, musi dośnić rozmowę z aniołem do końca. Dziewczyna – młoda Maria, którą poczciwy Józef pragnął potajemnie oddalić – drugą rękę unosi z wdziękiem i zdaje się szeptać: Patrz w górę, Józefie, patrz w górę, odwagi. Jakie to piękne! Dziewica Maria ochrania sen strapionego męża. Nie może mu pomóc, on sam musi podjąć decyzję i – tak jak Ona – powiedzieć Bogu: „Niech się stanie”. Ale jest blisko, nie opuszcza go, nie zostawia. Czuwa przy nim z miłością i nadzieją.

Wszystkie opisy tego dzieła, które znalazłem w internecie, mówią, że to anioł stoi przed Józefem. Zadziwiające… jak tak można?! Czy ktoś widział anioła w koronkowym fartuszku i z ciążowym brzuchem? Interpretatorzy rozwodzą się nad tym, że anioł jest jakiś androgyniczny, ni to chłopiec, ni dziewczyna. Przypominają sobie pewnie, że to Caravaggio lubił malować takie dwuznaczne anioły. Wydaje mi się jednak, że tu sp

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

To jest mój sen
Paweł Krupa OP

urodzony 4 lipca 1965 r. w Żyrardowie – dominikanin, doktor teologii, historyk mediewista, studiował w Krakowie, Paryżu i Rzymie, charyzmatyczny kaznodzieja, rekolekcjonista, dyrektor Instytutu Tomistycznego w Warszawie (2010-2016), od 2020 roku dziekana dekanatu północnego...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze