Miesiące letnie są zazwyczaj dla kina sezonem ogórkowym. Wydaje się to całkiem normalne – ludzie wyjeżdżają na urlopy, w głowie im raczej plaże, góry, lasy, spacery i wycieczki na świeżym powietrzu, a nie siedzenie w ciemnej – nawet jeśli klimatyzowanej – sali kinowej. W okolicznościach pandemicznych wygląda to jednak trochę inaczej – nie każdy planuje w tym roku wyjazd, a i kina otwarte w końcu po długiej przerwie prezentują długo wstrzymywane przez dystrybutorów filmy. Wprawdzie premiery lipcowe i sierpniowe nie są jeszcze tymi wielkimi wyczekiwanymi hitami (na nie przyjdzie czas po wakacjach), ale naprawdę jest z czego wybierać. Co więcej – niektóre filmy pojawiają się zarówno na wielkich ekranach, jak i na platformach streamingowych. Te ostatnie zresztą nie zwalniają tempa i stale poszerzają swoją ofertę.
Na lipiec polecam zatem trzy tytuły do wyboru – dwa z nich mają premierę kinową na początku miesiąca, ale jeden jest też dostępny online. Trzeci z filmów właśnie trafił z wielkiego ekranu na serwisy VOD. Nie zdziwcie się jednak, jeśli zobaczycie go jeszcze w jakimś kinie. W obecnych czasach naprawdę wszystko jest możliwe.
Gierki towarzyskie, czyli W co grają ludzie
Grupa przyjaciół spotyka się w letnim domku na urokliwej wyspie, by uczcić trzydzieste piąte urodziny Mitzi. Z zagranicy przylatuje nawet jej najlepsza przyjaciółka. Wszyscy dwoją się i troją, żeby dla jubilatki była to prawdziwa niespodzianka. W założeniu ma to być sentymentalny powrót do czasów beztroskiej młodości, niekończące się wspominki i żarty, odcięcie się od świata i problemów codzienności. Jak można się jednak spodziewać, nie wszystko idzie po myśli organizatorów. Mitzi wcale nie ma ochoty obchodzić kolejnej rocznicy upływającego życia, która przypomina jej tylko o tym, czego nie osiągnęła i jakie okazje przegapiła, a między przyjaciółmi ożywają tłumione konflikty, zapomniane pretensje, ale też niewygaszone uczucia. Na jaw wychodzą tajemnice z przeszłości, nowe związki i powody rozpadu starych, z czym nie wszyscy potrafią sobie do końca poradzić.
Film przypomina w konstrukcji włoski hit sprzed kilku lat, czyli
Zostało Ci jeszcze 75% artykułu
Wykup dostęp do archiwum
Zaloguj się
Oceń