Robienie niczego
fot. martin sanchez / UNSPLASH.COM

W adoracji bardzo ważna jest bezinteresowność. To, że ja chcę być przed Nim, chcę Go adorować. Przychodzę dla Niego, a nie dla siebie.

Katarzyna Kolska: Święty Augustyn powiedział: Niech nikt nie spożywa ciała Bożego, jeśli go najpierw nie adorował. Grzeszylibyśmy, gdybyśmy nie adorowali Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Mocne słowa.

Krzysztof Wons SDS: Ja przywołam jeszcze inną myśl ojców starożytnych, która jest wcześniejsza: Nie można spożywać ciała Chrystusa, jeśli się wcześniej nie spożywało ze stołu słowa Bożego. Kto nie karmi się słowem, ten nie będzie się karmił Eucharystią. „Eucharystia otwiera się na zrozumienie Pisma Świętego, tak jak Pismo Święte oświeca i wyjaśnia tajemnicę eucharystyczną” – to słowa Benedykta XVI.

Za mało czytamy i słuchamy?

Wiara rodzi się ze słuchania. Jeśli się modlę słowem Bożym, inaczej uczestniczę w Eucharystii, inaczej adoruję Jezusa. Kryzys życia sakramentalnego bierze się z kryzysu słuchania Bożego słowa.

Nie ma adorowania bez słuchania?

Adoracja jest szczególnym momentem w relacji między mną a tym, Kogo adoruję. Ta relacja rodzi się tak, jak między ludźmi – przez spotkanie. A spotkanie rozpoczyna się od słuchania. Jeśli ktoś nie jest dla mnie ważny, to ja go nie będę słuchał, a już na pewno nie będę go adorował.

Święty Łukasz napisał w Dziejach Apostolskich, że kiedy Piotr przemawiał w dniu Pięćdziesiątnicy, słuchacze przejęli się tym do głębi serca i natychmiast zapytali, co mają czynić. A Piotr im powiedział: Nawróćcie się. Jestem przekonany, że jeśli zmieni się zdolność słuchania przy stole słowa, to inne będzie uczestnictwo przy stole Eucharystii.

Dlaczego ludzie ożywiają się w kulcie eucharystycznym, w komunii świętej, w czasie Wielkiejnocy i świąt Bożego Narodzenia? Nie tylko dlatego, że to są święta, więc należy pójść do spowiedzi. Najbardziej ożywiają się przez to, że przed świętami były rekolekcje, było głoszenie słowa. Tu jest początek. Dlatego powtórzmy myśl ojców starożytnych, że nie można spożywać ciała Pańskiego, jeśli się wcześniej nie pożywało słowa. Traktujmy to nie jako powinność, nie jako zadanie, ale jako logiczną w wierze kontynuację. Coś jest pierwsze, a coś jest drugie. Pierwsze jest pierwsze – lubi powtarzać biskup Ryś. A co jest pierwsze? Kerygmat. Pierwsze jest to, że On umarł i zmartwychwstał. Jeśli ja kogoś takiego spotkam, to chcę się wpatrywać w Jego oblicze. Pragnę z nim głębszej komunii.

Co to znaczy adorować Chrystusa w Eucharystii?

Po prostu – kochać. W Eucharystii objawia się nam miłość. Bóg mówi: Jesteś dla Mnie tak ważny, że oddałem za ciebie życie. Adorację rozpoczyna się od doświadczenia tej miłości.

Co się powinno robić na adoracji?

Słyszałem od wielu ludzi, że wchodzą do kaplicy Najświętszego Sakramentu, bo szukają ciszy. Są zmęczeni, przepracowani, niewyspani… i zasypiają. Dzieje się z nimi coś bardzo naturalnego i Jezus im to od razu

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Robienie niczego
Krzysztof Wons SDS

urodzony 29 października 1959 r. w Rudzie Śląskiej – salwatorianin, absolwent teologii duchowości na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, wykładowca, rekolekcjonista, kierownik duchowy. Dyrektor Centrum Formacj...

Robienie niczego
Katarzyna Kolska

dziennikarka, redaktorka, od trzydziestu lat związana z mediami. Do Wydawnictwa W drodze trafiła w 2008 roku, jest zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „W drodze”. Katarzyna Kolska napisała dziesiątki reportaży i te...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze