Łatwiej połykać tabletki
fot. linus nylund UCIZh0 / UNSPLASH.COM

Ciało jest forpocztą kontaktu z innymi. Jednak czasem wygląd zewnętrzny może być kłamstwem, bo pokazuje kogoś atrakcyjnego, uśmiechniętego, w dużym komforcie czy dobrostanie, podczas gdy w środku panuje pustka albo cierpienie.

Anna Sosnowska, Wojciech Dudzik OP: Czuję ból brzucha, ale tak naprawdę boli mnie psychika?

Agnieszka Iwaszkiewicz: Zdarza się, że psychika może dawać objaw w ciele, ale i ciało może dawać znaki, że to w psychice coś się dzieje. Ważne jest to, w jaki sposób będziemy na te różne sygnały reagować.

Od czego ta reakcja zależy?

Od tego, jak zostaliśmy wychowani, a jeszcze bardziej od tego, jak zostaliśmy zaopiekowani – jaki dotyk nam towarzyszył od urodzenia i które z wysyłanych przez nas w dzieciństwie sygnałów były brane pod uwagę, a które nie.

W takim razie jakiego rodzaju komunikaty przekazuje nam nasze ciało?

Warto je podzielić na trzy obszary. Pierwszy jest bardzo podstawowy i wszyscy go znamy: ciało odczuwa głód, zmęczenie, zimno albo ciepło itd. Każdy z nas rozpoznaje te stany od urodzenia i stosownie do swojego wieku jakoś na nie reaguje. Drugi obszar to sygnały związane z naturalnymi przeżyciami: strachem, złością, pożądaniem, radością. Często opisujemy je w ten sposób: mam kamień w żołądku, serce mi zaraz wyskoczy z piersi, mam motyle w brzuchu. Natomiast trzecim obszarem są ból fizyczny i choroby. Tutaj chodzi zarówno o choroby, które za chwilę przejdą, np. zapalenie zatok, ale i różne choroby przewlekłe, w tym duży obszar psychosomatyki, czyli tych chorób, których źródła należałoby szukać w psychicznym dyskomforcie lub konfliktach wewnętrznych.

Czy ludzie dorośli zwykle ignorują ten trzeci obszar, związany z psychiką? Bo z pozostałymi sprawa wydaje się prosta – kiedy jestem głodna, to jem, kiedy jest mi zimno, to zakładam ciepły sweter.

Każdy z tych obszarów można sfrustrować, czyli nie zaspokoić potrzeb, które są zakodowane w odczuciach z ciała. Można nie rozpoznać lub zignorować uczucie, które stoi za uciskiem w klatce piersiowej i wejść w ryzykowną dla siebie relację; można trwać w złej psychicznie sytuacji i nie wiązać jej z fizycznym cierpieniem ciała lub jego chorobą; a czując zwyczajny głód, można się nie dokarmiać lub przekarmiać.

Więc każdemu z tych obszarów należałoby się przyjrzeć?

Tak, bo można zlekceważyć np. zmęczenie, odczuwanie różnych bodźców płynących z atmosfery, forsować ciało, naginać je do swoich potrzeb i zmuszać do stanów, do których nie jest przyzwyczajone. Tak się dzieje choćby podczas uprawiania sportów ekstremalnych czy poddawania się intensywnym ćwiczeniom fizycznym. Jeśli ktoś w ten sposób postępuje, to trzeba się zastanowić, czy to już jest problem, jaka jest jego psychika i co chce teraz w nieświadomy sposób zakomunikować sobie albo światu.

Co wynika z pani doświadczenia terapeutycznego – słuchamy ciała czy raczej je ignorujemy?

Tak popularne dzisiaj tatuowanie, piercing, operacje plastyczne, zaburzenia odżywiania czy sporty ekstremalne pokazują, że bardzo interesujemy się naszym ciałem i chcemy mieć na nie wpływ. Ale interesując się ciałem, można jednocześnie zadawać mu ból lub je zniekształcać. Czyli zajmujemy się ciałem

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Łatwiej połykać tabletki
Agnieszka Iwaszkiewicz

certyfikowany psychoterapeuta oraz superwizor psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, związana z Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie....

Łatwiej połykać tabletki
Anna Sosnowska

urodzona w 1979 r. – absolwentka studiów dziennikarsko-teologicznych na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie Współpracowała z kanałem Religia.tv, gdzie prowadziła programy „Kulturoskop” oraz „Motywacja...

Łatwiej połykać tabletki
Wojciech Dudzik

były dominikanin....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze