Fałszywa sprawiedliwość i prawdziwa pogarda
fot. ashley winkler / UNSPLASH.COM

Fałszywa sprawiedliwość i prawdziwa pogarda

Oferta specjalna -25%

Pierwszy i Drugi List do Tesaloniczan

0 opinie
Wyczyść

Syr 35,12-14.16-18 / Ps 34 / 2 Tm 4,6-9.16-18 / Łk 18,9-14

Dzisiejsza Ewangelia mówi nam aż za dużo o faryzeuszu. Spróbujmy na chwilę wziąć w nawias jego wewnętrzną postawę i spójrzmy na niego tylko z zewnątrz. Co zobaczymy? Pobożnego Żyda, który poważnie traktuje swoją wiarę, jej wymagania moralne (nie jest złodziejem, nie jest niesprawiedliwy, nie cudzołoży) i kultowe (zachowuje posty, płaci dziesięcinę). Żadna z tych rzeczy nie powinna się spotkać z Jezusową (czy naszą) naganą. Wartość tych czynów osłabia jednak nieznośne poczucie własnej sprawiedliwości (nawet jeśli ów faryzeusz przyznaje, że otrzymał je od Boga). W imię tej sprawiedliwości pogardza każdym, kto nie wypełnia tych wymagań równie skwapliwie.

Łukasz, mówiąc o pogardzie, używa słowa, którego nie stosuje żaden inny ewangelista. Pojawia się ono u niego jeszcze dwukrotnie: w opisie postawy Heroda wobec Jezusa (23,11) oraz w zmienionym cytacie z Ps 118 (Dz 4,11), przywołanym w odniesieniu do Jezusa – kamienia, który został wzgardzony przez budujących (celowo słowo „odrzucony” zastąpione zostało słowem „wzgardzony”). Pokazuje to, że pogarda wobec drugiego, nawet najgorszego grzesznika, jest pogardą wobec Jezusa.

Łukasz uświadamia nam, jak bardzo nasze koncepcje sprawiedliwości są dalekie od Bożych. Faryzeuszowi Bóg nie jest do niczego potrzebny, Jego miejsce zastąpił sprawiedliwością skrojoną na swój własny obraz. Nie oszukujmy się – pokusa stania się jak faryzeusz, z naszymi różnymi bożkami, czasami najbardziej wzniosłymi, nie jest nikomu obca. Kiedy następnym razem będziemy błagać Boga, mówiąc: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika, pomyślmy o tych sytuacjach, kiedy sami wynosiliśmy się nad innych. Bóg będzie blisko nas jako tych, których serce jest złamane, których duch jest zdruzgotany (Ps 34,19), tych, którzy przyjmują nowego ducha i pozwalają na to, by Bóg zabrał im serce kamienne i dał serce z ciała (zob. Ez 11,19; 36,26).

Fałszywa sprawiedliwość i prawdziwa pogarda
Jakub Bluj OP

urodzony w 1980 r. – dominikanin, doktor nauk biblijnych. Do Zakonu Kaznodziejskiego wstąpił w 2002 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w 2009 roku. W latach 2011-2015 odbywał studia licencjackie w Papieskim Instytucie Bibl...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze