Po co światu mnich?
decyzja papieża Franciszka o zmianie dotychczasowego brzmienia przepisu Katechizmu Kościoła katolickiego dotyczącego stosowania kary śmierci na nowo rozbudziła dawno przygasłą dyskusję. Z jednej strony pojawiły się głosy tych, którzy podkreślali, że jest to kontynuacja nauczania Jana Pawła II. Z drugiej strony byli i tacy, którzy przy całym zrozumieniu dla poszanowania godności człowieka stawiali pytanie o prawo społeczeństwa do obrony przed osobami szczególnie niebezpiecznymi. Jeszcze inni zastanawiali się nad konsekwencjami praktycznego zastosowania takiego kroku w kontekście wojny toczonej ze światowym terroryzmem i z tzw. Państwem Islamskim.
Jak w tej sytuacji mają się zachować chrześcijanie? Na to pytanie próbujemy odpowiedzieć w najnowszym numerze miesięcznika. Przecież brzmienie piątego przykazania Dekalogu jest niezmienne, kara śmierci jest zakazana w ponad 100 krajach na świecie, a w 140 nie jest wykonywana. Wszyscy też doskonale wiemy, że należy bronić życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Tylko jak to powiedzieć tym, którzy w dramatycznych okolicznościach stracili swoich bliskich i domagając się kary śmierci dla zbrodniarzy, upominają się – w swoim odczuciu – o sprawiedliwość? Nie każdego w końcu stać na moralny heroizm przebaczenia i miłosierdzia wobec agresora. Jak pogodzić prawo do życia z oddaniem sprawiedliwości pokrzywdzonym?
Oceń