Zapomniane piękno sportu
Jestem przedstawiany jako dziennikarz sportowy, a bardzo rzadko piszę na tych łamach o sporcie. Mam wrażenie, że nie jest to temat dla poważnych czytelników „W drodze”.Bywają jednak takie sytuacje czy nawet okresy trwające dni i tygodnie, w których każdy ...