W ciągu dwóch pierwszych tygodni jubileuszu przez Drzwi Święte w bazylice watykańskiej przeszło ponad pół miliona pielgrzymów. Rok Święty zaczął się z przytupem!
18 lutego 1564 roku zmarł w Rzymie Michał Anioł, jeden z tych twórców, którzy zostawili najpiękniejsze ślady w Wiecznym Mieście. Ponad sto lat wcześniej, bo w roku 1455, również 18 lutego, zmarł Święty Fra Angelico, sławny dominikański malarz. Obaj byli Florentyńczykami i obaj spoczęli w Rzymie. Co prawda Michał Anioł na krótko, bo jego ciało zostało wykradzione z bazyliki Świętych Dwunastu Apostołów i przewiezione do Florencji, gdzie urządzono mu powtórny, można rzec, królewski pochówek. Fra Angelico spoczywa w dominikańskim kościele Santa Maria sopra Minerva. Taki paradoks, że ten, którego najważniejsze dzieła są we Florencji (m.in. w klasztorze San Marco) spoczywa w Rzymie, a ten, którego wielkość najbardziej widoczna jest w Rzymie, spoczywa we Florencji.
Nie wiem, czy data śmierci, przede wszystkim Michała Anioła, miała na to wpływ, ale w ramach Roku Świętego w dniach od 15 do 18 lutego będziemy przeżywać Jubileusz Artystów i Świata Kultury. Oczywiście jest to grupa bardzo szeroka, niemniej w Rzymie trudno nie myśleć przede wszystkim o architektach, rzeźbiarzach i malarzach. A do pewnego momentu najwięksi geniusze poruszali się w tych trzech obszarach ze zdumiewającą swobodą. Nim napiszę kilka słów o Michale Aniele, wspomnę jeszcze o otwarciu Drzwi Świętych, od którego rozpoczął się Rok Święty.
Szeroko otwarte
Wszystkie pięć nabożeństw otwarcia Drzwi Świętych miało w sobie prostotę oraz oszczędność w słowach i gestach, żeby nie zagubić istoty wydarzenia. Ceremoniał liczy sześć wieków i w ciągu tego czasu naniesiono niewiele poprawek. Najpierw jest śpiew, potem krótka modlitwa i cisza. Przywoływane są słowa z Ewangelii św. Jana: „Ja jestem bramą. Jeśli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony” (J 10,9), a następnie z Psalmu 118: „Oto jest brama Pana, przez nią wejdą sprawiedliwi” (Ps 118,20). Przewodniczący liturgii otwiera drzwi i jako pierwszy przechodzi przez Porta Santa.
Szeroko otwarte drzwi symbolizują otwarte ramiona Chrystusa pragnącego obdarzyć nas swoją łaską i miłosierdziem. Na inny element symboliki związany z przechodzeniem wiernych przez drzwi wskazał papież Franciszek: „Przypomina nam to, że wszyscy jesteśmy pielgrzymami, a powoł
Zostało Ci jeszcze 85% artykułu
Oceń