Eurodeputowana Inês Zuber należy do Portugalskiej Partii Komunistycznej, której symbolami są nadal czerwony sztandar oraz sierp i młot. Jej ugrupowanie nawiązuje tym samym do tradycji zgoła ludobójczych, choć sama pani Zuber, 34-letnia i zapewne nieposiadająca zbyt szerokiej wiedzy historycznej, może nie zdawać sobie z tego sprawy.
W Strasburgu nie trafimy raczej na polityka, który dumnie paradowałby ze swastyką w klapie i wychwalał „socjalne zdobycze III Rzeszy”. Komunistów za to nie brakuje. A ludzi usprawiedliwiających zbrodniczy system jest jeszcze więcej. Portugalska Partia Komunistyczna, która powinna zostać poddana ostracyzmowi, a być może także sankcjom karnym, ma się świetnie i bryluje na salonach.
W Europarlamencie żaden neonazista nie miałby raczej szans na to, by stać się oficjalnym sprawozdawcą jakiegoś raportu. W przypadku neokomunistki Zuber nie było żadnych przeszkód. Portugalka miała przygotować doroczną informację na temat równouprawnienia kobiet i mężczyzn w Unii Europejskiej. I wykorzystała oczywiście okazję, by na forum w Strasburgu zaprezentować dokument skrajnie ideologiczny. Nie pomoże on w rozwiązaniu żadnych problemów kob
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń