Mówi się, że kobiety, przeżywając przyjaźń, są zwrócone do siebie twarzą w twarz, patrząc na siebie nawzajem. Mężczyźni zaś stoją ramię w ramię, zwróceni w tym samym kierunku.
W ostatnich latach powstało wiele inicjatyw, a także publikacji dla mężczyzn i o mężczyznach. Jest to bardzo potrzebna odpowiedź na kryzys męskości, jeden z największych współczesnych problemów cywilizacji zachodniej. Dziś wielu z nas nie wie, jaka jest i czy w ogóle jest jakaś szczególna rola mężczyzn w społeczeństwie i rodzinie. Czy jest coś, w czym jesteśmy niezastąpieni? Jedną z najbardziej inspirujących prób odpowiedzi na pytanie o męską tożsamość jest książka Dzikie serce Johna Eldredge’a. Autor buduje swoją opowieść w oparciu o trzy męskie pragnienia: „stoczenie bitwy”, „przeżycie przygody” i „uratowanie pięknej”. Myślę, że Eldredge naprawdę dobrze określił, co nam w duszy gra. Nie opowiedział jednak o wszystkich męskich pragnieniach. Chciałbym więc napisać o jeszcze jednym, równie powszechnym, jak sądzę, i nie mniej znaczącym niż tamte. Nie podejmuję się określać hierarchii ich ważności. Użyte w tytule słowo „czwarte” to proste nawiązanie do wspomnianej książki i jej ostatnich słów: „A teraz, drogi czytelniku, kolej na ciebie, na twoje pisanie…”1.
Bez zobowiązań
Tęsknota, o której chcę pisać, to pragnienie męskiej przyjaźni. Potrzeba, by ją przeżywać, by mieć przyjaciela. Istota każdej przyjaźni (kobiecej, męskiej czy w relacjach mieszanych) jest zapewne taka sama. Jednak jej przeżywanie, rola, jaką odgrywa i sposób wyrażania jej między mężczyznami są wyjątkowe.
Choć w niektórych kulturach, na przykład w starożytnej Grecji, męska przyjaźń była czymś wysoko cenionym, w naszych czasach w cywilizacji zachodniej mówi się o niej i pisze niewiele. Dlaczego? Po pierwsze, model męskiego wychowania w kulturze euroatlantyckiej przyjęty przez wielu z nas każe ukrywać wrażliwość i niektóre emocje czy deklaracje. W kwestii podstawowych uczuć (lęk, złość, smutek, wstyd, poczucie winy, radość) jako genetycznie zaprogramowanej odpowiedzi na bodźce ze środowiska kobiety i mężczyźni nie różnią się zasadniczo od siebie. Jednak uświadamianie sobie uczuć, zgoda na ich przeżywanie i wyrażanie wyglądają zupełnie inaczej. Kobiety mają więcej społecznego przyzwolenia na różne zachowania, mężczyźni zaś są znacznie mniej wylewni.
Męska przyjaźń nasuwa także skojarzenia z relacją homoseksualną. Dla niektórych obawa bycia posądzonym o taką motywację to również jeden z powodów powściągliwości w przejawianiu zainteresowania tematem.
Powszechny skrajny indywidualizm, hedon
Zostało Ci jeszcze 85% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń