Drugi List do Koryntian
Henryk Mikołaj Górecki, Utwory na chór a cappella, Chór Polskiego Radia w Krakowie, Włodzimierz Siedlik (dyr.), Polskie Radio 2008
Henryk Mikołaj Górecki kończy w grudniu 75 lat. To doskonały moment, żeby w różnych miejscach przypominać o jego wielkiej muzyce. Tym właśnie jest dwupłytowe wydawnictwo Polskiego Radia, zawierające muzykę Góreckiego na chór a cappella, nagrane przez Chór Polskiego Radia w Krakowie w ciągu ostatnich kilku lat. Nie tylko muzykę sakralną jednak, ale także „ludowe” wariacje Góreckiego folklorysty, choć można przecież powiedzieć, że one też mają w sobie coś świętego.
Utwory spod znaku ludowości znajdziemy na pierwszej płycie. Mamy tutaj pieśń Wisło moja z 1981 roku – nieprzypadkowo napisaną właśnie wtedy, jakby ku pokrzepieniu serc. Prostota i ciepło współbrzmień, słodkie falowanie, spokój nie pozwalają o tej piosnce zapomnieć. Dalej cykl Szeroka woda (1979) – dedykowany przyjaciołom z Krakowa (podobnie zapada w pamięć powtarzana jak psalmiczna modlitwa fraza tytułowej, ostatniej pieśni cyklu: „Muszę ja na wieki z tobą być”). Wreszcie cykl Hej z góry, z góry, kóniku bury – 5 Pieśni kurpiowskich (1999), napisany z myślą o najstarszym wnuku Jasiu. Jednak pieśni nie dziecięcych, tylko miłosnych, z całym bagażem ludowej tradycji wpisanym w słowa, do których „melos – jak pisze Teresa Malecka – wnosi charakter nie tyle pieśni, ile zaśpiewów, nawoływań”. Kiedy słucham tych prostych, archaicznych współbrzmień, myślę o świecie, który odchodzi, a który dzięki tej muzyce trwa. Zmartwychwstaje. Na drugiej płycie znalazły się utwory religijne. Przybądź Duchu Święty (1988) – potężne wyznanie, które u Góreckiego rozpięte jest między kontemplacyjnym piano a zbiorową prośbą o „męstwo… zwycięstwo… szczęście bez miary”. Dalej Totus Tuus (1987) – utwór dedykowany Janowi Pawłowi II z okazji jego trzeciej pielgrzymki do Polski (i wykorzystujący hasło pontyfikatu: „Cały Twój”, choć w muzyce skupiony na słowach „Maryja” i „Mater” powtarzanych odpowiednio 40 i 20 razy). Dalej cykl kontynuujący uwielbienie dla Bożej Matki Zdrowaś bądź Maryja – pieśni Maryjne (1985), dedykowane kardynałowi Macharskiemu. Jeszcze wstrząsająca Pieśń Rodzin Katyńskich (2004). Wreszcie cudowne, mistyczne Amen (1975), skoncentrowane tylko na tym jednym słowie. Nie może być chyba piękniejszego prezentu urodzinowego dla kompozytora niż wykonywanie i słuchanie jego muzyki.
Oceń